Za półtora roku po Szczecinie będą jeździć pierwsze niskopodłogowe tramwaje. Miasto kupi je w firmie Solaris - tej samej, która dostarcza autobusy Urbino. W czwartek magistrat ogłosił wyniki przetargu.
Każdy z sześciu tramwajów niskopodłogowych, które chce kupić miasto, ma kosztować ponad 7,5 mln zł. Podpoznański Solaris zaproponował zrobienie ich za 45 mln zł. Konkurencyjna oferta bydgoskiej Pesy była droższa o 12 mln zł.
- Solaris ma mniejsze doświadczenie od Pesy, ale różnica w cenie zaproponowanej przez obie firmy była decydująca. Za 12 mln zł moglibyśmy kupić prawie dwa tramwaje więcej - mówi Michał Przepiera, dyrektor miejskiego wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska.
Miasto chce, aby pierwsze nowe tramwaje niskopodłogowe zaczęły jeździć po Szczecinie po wakacjach w 2010 r.

- O szczegółach technicznych wozów nie chcę mówić, dopóki nie będziemy mieć decyzji o podpisaniu umowy - mówił przed południem Mateusz Figaszewski, rzecznik Solarisa.
Kilka godzin później z "Gazetą" skontaktował się prezes Solarisa Krzysztof Olszewski.
- Jesteśmy szczęśliwi, właśnie otrzymaliśmy faks z informacją, że komisja przetargowa wybrała naszą ofertę - cieszył się. - Nie jest to jeszcze stuprocentowa gwarancja kontraktu, bo konkurenci mogą się odwołać, ale wierzę, że niebawem podpiszemy umowę ze Szczecinem.

Wielkopolska firma staje też do przetargu na dostawę wozów dla Poznania, ale tam przetarg dopiero się rozpoczyna. Jeśli więc Szczecin podpisze umowę, to po naszych torach będą jeździły pierwsze tramwaje solaris tramino (oficjalna nazwa modelu).
Czy to znaczy, że Solaris nie ma doświadczenia?
- Wcześniej tramwaje budowaliśmy w kooperacji z niemieckim Bombardierem - uspokaja Olszewski. - Jeżdżą po Krakowie i Gdańsku. Za kilka miesięcy będzie gotowy nasz pierwszy tramwaj, który będziemy testować w Poznaniu. Wóz numer dwa trafi do Szczecina.
Szczeciński kontrakt przewiduje, że pierwsze dwa tramina zostaną dostarczone 16 miesięcy po podpisaniu umowy. Potem, co miesiąc - po dwa kolejne.

- Jednocześnie z dostawą pierwszych wozów chcemy przygotować dla niskopodłogowców resztę torowiska między Basenem Górniczym i Gumieńcami - mówi Przepiera.
Kolejną linią dla takich tramwajów ma być siódemka (na Krzekowo). Śmiałe plany zakładają, że do 2015 r. wszystkie trasy będą mogły być obsługiwane takimi tramwajami.
Co to za tramwaje?
Tramwaje skonstruowane przez Solarisa składają się z pięciu segmentów i mają długość 32 m. Maksymalna prędkość - 70 km na godz. W środku będzie 61 miejsc siedzących plus osiem dodatkowo rozkładanych i 145 miejsc stojących. Wozy będą mieć pełną klimatyzację. Napędzane mają być czterema silnikami elektrycznymi firmy Voith. Komponenty dostarczą firmy: Hübner (przeguby), Medcom (systemy trakcyjne) i Stemmann (pantografy).
Solarisa dotychczas znaliśmy jako dostawcę autobusów. W styczniu i lutym 18 pojazdów tej firmy przyjechało do spółek komunikacyjnych w Dąbiu i na Klonowica.

* Grafiki: Solaris.
