PKP PLK będzie dążyć do maksymalnego wykorzystania źródeł energii odnawialnej i wspiera program "Zielonej Kolei". - Jest poparcie dla takich projektów - zapewnił słuchaczy Robert Sobczak, członek zarządu PKP PLK, podczas debaty "kolej a klimat - kierunki rozwoju sektora" w drugim dniu Kongresu Kolejowego 2020.
Według naszego gościa przy rozpatrywaniu kwestii wykorzystania źródeł energii odnawialnej należy wziąć pod uwagę dwa czynniki. - Pierwszy to bardzo duże zapotrzebowanie na moc elektryczną na potrzeby eksploatacyjne lokomotyw, a po drugie zapewnienie alternatywnego źródła zasilania dla wszystkich pojazdów kolejowych - podkreślił Sobczak.
Członek zarządu spółki PKP PLK zaznaczył jednak, że odnawialne źródła energii charakteryzują się bardzo wysoką niestabilnością w zakresie wytwarzania energii elektrycznej ze względu na uzależnienie od czynników atmosferycznych i ich zmiennych warunków geograficznych. - Oferowane na rynku dostępne magazyny energii elektrycznej przewyższają rachunek ekonomiczny wielu inwestycji. Stąd jej zastosowanie tak naprawdę jest póki co marginalne w skali całego kraju. Takie bariery powodują, że produkcja energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii do zasilania trakcyjnego jest ciągle bardzo ograniczona - wyjaśnił gość debaty "kolej a klimat - kierunki rozwoju sektora".
Większe znaczenie dla odbiorów nietrakcyjnych
Według Sobczaka zastosowanie odnawialnych źródeł energii w transporcie kolejowym ma większe znaczenie i perspektywy w przypadku odbiorów nietrakcyjnych. Odznaczają się one bowiem mniejszym zapotrzebowaniem na moc i przy zapewnieniu udziału źródeł lub elementów, gwarantujących ciągłość zasilania, mogą stanowić duży udział w pokryciu zapotrzebowania na energię elektryczną, jednocześnie przyczyniając się do realizacji zamierzeń klimatycznych. Ponadto należy zaznaczyć, że według przepisów prawa przewoźnicy kolejowi, czy też zarządca infrastruktury, jakim są PLK, stanowią odbiorców końcowych energii, którzy zakupują energię na własny użytek od sprzedawców. Znaczenie w tym miejscu mają też struktury paliw oraz innych nośników energii pierwotnej, zużytej do wytworzenia tej energii, oferowanej przez sprzedawców, jak i dokumentacje zakupowe ogłoszone przez tych odbiorców, mogące wpływać na strukturę nabywanej energii.
- Wskazać należy, że w zakresie dostaw energii elektrycznej obowiązuje wolny rynek. W związku z tym odbiorca końcowy może, a wręcz powinien dokonywać zakupu energii w oparciu o postępowania zakupowe w celu wyłonienia najlepszej oferty. Z uwagi na to, że PKP Energetyka jest de facto inicjatorem programu "Zielonej Kolei", stąd szczegółowe kwestie założeń i budowy modelu w chwili obecnej pozostają jeszcze projektem wewnętrznym spółki, inicjatora Centrum Efektywności Energetycznej Kolei (CEEK), oczywiście z uwzględnieniem przepisów prawa w tym zakresie. Ze swojej strony możemy jednak wskazać, że każde działania i sama inicjatywa, o której rozmawiamy, jest dobrym pomysłem - przyznał Sobczak.
Członek zarządu PKP PLK uważa, że kolej w Polsce, jak inne gałęzie gospodarki, stoi tak naprawdę przed bardzo dużym wyzwaniem, jakim jest zmniejszenie w ciągu kilkunastu lat zużycia energii elektrycznej, wytwarzanej ze spalania paliw kopalnych. To jest obecnie jeden z głównych celów w zakresie ochrony środowiska. Realizacja tego celu częściowo uzależniona jest jednak od ogólnonarodowych celów w zakresie sektora energetycznego, natomiast częściowo oczywiście musi być realizowana przez sam sektor kolejowy. - W mojej ocenie każda taka inicjatywa jest bardzo ważna i wartościowa. Sektor kolejowy tak naprawdę najlepiej wie sam, jakie są jego potrzeby i możliwości. Własne inicjatywy mogą być tak zaplanowane i wykonane, aby jak najbardziej efektywnie odpowiadały potrzebom naszej branży - stwierdził Sobczak.
Pieniądze barierą dla wdrożenia projektu
Godne zauważenia według gościa debaty jest to, że planowana przez PKP Energetyka budowa farm fotowoltaicznych może być potencjalnie realizowana na dotychczas niewykorzystywanych terenach kolejowych i dachach budynków kolejowych. - To jest cenna inicjatywa biorąc pod uwagę, że my jako zarządca infrastruktury dysponujemy dużymi dochodami nieruchomości czy dużymi zasobami terenu, na których leży infrastruktura kolejowa, które w dużej części wciąż nie są wykorzystywane. W tym upatrujemy duży potencjał. Nawet wykorzystanie całej infrastruktury stacyjnej nadaje się do takich instalacji. Takie działania służyć będą, mam nadzieję, realizacji celów klimatycznych, które stoją nie tylko przed krajem, ale przed poszczególnymi gałęziami gospodarki, w tym również przed koleją. Na zagadnienie należy spojrzeć poprzez pryzmat niezależność energetycznej w przypadku awarii źródeł zewnętrznych na kolei. To bardzo ważny aspekt i w kontekście programu "Zielona Kolej" nie może być pomijany - podsumował Sobczak.
Według gościa debaty barierą dla wdrożenia projektu mogą być jednak pieniądze. - Jest trochę prawdy w tym, że wszystko co nowe, nawet jeśli jest proekologiczne, wymaga dodatkowych środków. Aktualnie realizujemy ogromny program inwestycyjny, który w pierwszej kolejności skupia się na odtworzeniu infrastruktury i linii kolejowych, podniesieniu prędkości, bo takie są obecnie wymogi rynku. Po to, aby klient wrócił na linie kolejowe, potrzebna jest sprawna i wydajna infrastruktura, która pozwoli szybko przemieszczać towary, a zarazem będzie niezawodna i bezpieczna. Zakładam, że jeśli pojawią się dodatkowe źródła finansowanie z funduszy europejskich, to będziemy z tych środków korzystać i mówię to z pełnym przekonaniem. Po to właśnie, żeby w ten obszar ekologii wejść z wykorzystaniem tych różnych rozwiązań, które możemy zainstalować na infrastrukturze i możemy wykorzystywać. Końcowym beneficjentem będą przewoźnicy - podkreślił na koniec Sobczak.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.