- Przewozy Regionalne są dla nas poważnym problemem. Województwo śląskie ma szansę na posiadanie własnej spółki i płacenie o wiele mniej. W grupie nie możemy wyjść z problemów, które wciąż się pojawiają - stwierdził przewodniczący sejmiku śląskiego Bogusław Śmigielski podczas targów Silesia TSL Expo 2011.
- Tworzymy swoje Koleje Śląskie, licząc na to, że w końcu w regionie stan infrastruktury się poprawi. Samorząd włącza się głównie w poprawę sytuacji w transporcie drogowym. Liczymy także, że uda się to uczynić także odnośnie transportu szynowego. Jednak nie w sensie finansowym, ponieważ nas na to nie stać - zaznaczył przewodniczący śląskiego sejmiku.
Jak stwierdził Śmigielski, już wkrótce zostanie stworzone studium komunikacyjne dla województwa śląskiego. - Zostaną tam ujęte kwestie związane z transportem lotniczym, kolejowym, drogowym, jak i żeglugą rzeczną - powiedział. - Studium komunikacyjne będzie zajmować się np. tym, jak połączyć kolej i tramwaj, a także transport kolejowy z transportem drogowym i lotniczym - poinformował Śmigielski.
- Pytanie, czy kolej to podstawowy środek transportu na Śląsku? Od niedawna samorządowcy są kolejarzami, w związku z posiadaniem udziałów w Przewozach Regionalnych. Jak dotąd branża kolejowa była domeną państwa. Teraz jest inaczej. Pomimo tego, łatwiej jest nam inwestować w drogi, a nie w kolej - stwierdził przewodniczący sejmiku śląskiego.