Tuż po godzinie 7 rano mężczyzna wpadł pod pociąg podmiejski między Brwinowem a Pruszkowem. Ruch wstrzymano w obu kierunkach. Po godzinie 8.00 udało się go przywrócić, ale pasażerowie muszą wciąż liczyć się z opóźnieniami - informuje "TVN Warszawa".
- O godzinie 7.05 pociąg Kolei Mazowieckich relacji Skierniewice - Mińsk Mazowieckie, jadący w kierunku Warszawy, potrącił śmiertelnie mężczyznę przechodzącego w niedozwolonym miejscu - poinformował na antenie "TVN Warszawa" Jan Telecki z PKP Polskie Linie Kolejowe.
- 28-letni mężczyzna próbował wyskoczyć z pociągu, prawdopodobnie dlatego, że przejechał swoją stację - mówił w "Witaj Warszawo" mł. asp. Andrzej Browarek ze stołecznej policji.
Początkowo kolejarze ostrzegali, że ruch może zostać przywrócony dopiero po kilku godzinach. Na szczęście udało się to już około 8.30 - podaje "TVN Warszawa".
Więcej