Dla rumuńskiego przewoźnika Unicom Tranzit, który wynajął lokomotywy Siemens Smartron od Cargounit, eksploatacja tych elektrowozów nie jest nowością. Od trzech lat użytkuje już dwa nowoczesne pojazdy tego typu.
Jak mówi „Rynkowi Kolejowemu” Bogdan Ciobanu, wiceprezes Unicom Tranzit, kupione od Siemens w 2019 roku dwie lokomotywy Smartron sprawdziły się lepiej, niż oczekiwano. – Spodziewaliśmy się, że będziemy je użytkować głównie do prowadzenia lekkich pociągów intermodalnych. Charakter części naszych linii kolejowych jest bowiem górzysty, a lokomotywa jest czteroosiowa. Jak się jednak okazało, Smartron radzi sobie również z ciężkimi pociągami – podkreślił.
Smartrony na razie na wewnętrzne przewozy
Zadowolenie ze Smartronów – które są zestandardyzowanym, nieco tańszym wariantem lokomotyw Vectron -
miało wpływ na podpisanie umowy na leasing kolejnych tego typu pojazdów z Cargounit. Jak pisaliśmy, to
pierwsza umowa polskiego poolu taborowego na rumuńskim rynku. Obsługę lokomotyw, podobnie jak w przypadku posiadanych przez Unicom Tranzit Smartronów, będzie prowadzić lokalny oddział Siemens Mobility.
Elektrowozy będą użytkowane na wewnętrznych, rumuńskich trasach. Choć lokomotywa Smartron ma dopuszczenie do ruchu w Bułgarii, Rumunii i Niemczech, obecnie klient musi wybrać typ dostosowany do jednego z tych krajów. Jak tłumaczy Piotr Dybowski, dyrektor sprzedaży lokomotyw w Siemens Mobility Polska, przyczyną są m. in. różnice w napięciu zasilania. Interoperacyjność zapewnia platforma Vectron MS. – W planach jest uzyskanie dopuszczeń dla lokomotyw Smartron w kolejnych krajach – dodaje. Dotąd Siemens sprzedał ok. 150 Smartronów.
Infrastruktura w fatalnym stanie.
Średnia wieku lokomotyw towarowych w Rumunii przekracza 30 lat. Do zakupu nowego taboru nie zachęca jeszcze niższa niż w Polsce średnia prędkość przewozów towarowych, wynosząca nieco powyżej 16 km/h. Jak tłumaczy „Rynkowi Kolejowemu” Eugen Tudor, prezes miejscowego spedytora Manage Log (w przeszłości członek zarządów polskiego Trade Trans i rumuńskiego CFR Marfa) nowoczesna lokomotywa musi jeździć szybciej, by na siebie zarabiać. – Z drugiej strony, części do starych lokomotyw będą coraz trudniej dostępne. Przewoźnicy będą musieli zacząć zakupy – przewiduje.
Nadzieją dla rumuńskiego rynku przewozu towarów koleją, który obecnie znacząco przegrywa z drogami, są programy infrastrukturalne zapowiedziane do realizacji w ramach nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej. Niestety, główna magistrala wschód-zachód modernizowana jest od lat (z wieloletnim opóźnieniem), co jeszcze utrudnia przewozy. Miejscowi przewoźnicy liczą jednak na to, że realizacja kolejnych inwestycji pójdzie sprawniej – a za nią również zakupy taboru.