Miłośnicy kolei zauważyli, że tabliczki „Zakaz fotografowania” pojawiły się na terenie zaplecza technicznego warszawskiej SKM jeszcze przed wejściem w życie rozporządzenia w tej sprawie. Oznakowanie jest tam już od kilku miesięcy – odpowiada spółka i wyjaśnia, że na jego umieszczenie pozwalały także wcześniej uchwalone przepisy.
W najbliższy czwartek, 17 kwietnia, wchodzi w życie
rozporządzenie ministra obrony narodowej w sprawie zasad fotografowania i filmowania obiektów szczególnie ważnych dla bezpieczeństwa lub obronności państwa. Aby utrwalać wizerunek takich miejsc lub znajdujących się w nich osób, trzeba będzie wypełnić wniosek skierowany do zarządcy obiektu, podając w nim dane osobowe, przyczynę ubiegania się o wydanie zezwolenia na robienie zdjęć lub filmowanie, nazwę i adres obiektu, cel planowanych czynności oraz termin ich realizacji. Jeśli wniosek zostanie zaakceptowany, występująca z nim osoba lub podmiot otrzyma zezwolenie ważne przez określony czas. Warunkiem skorzystania z dokumentu będzie obecność osoby towarzyszącej z organu władającego obiektem, wskazanej z nazwiska w zezwoleniu.
Rozporządzenie dotyczy wyłącznie obiektów wyraźnie oznaczonych stosownymi tabliczkami. Na profilu „Pociąg do Wielkopolski” pojawiła się tymczasem informacja, że SKM Warszawa zaczęła oznaczać nimi swoje zaplecze techniczne jeszcze przed wejściem w życie rozporządzenia. Pojawiły się w związku z tym obawy przed nadużywaniem nowych przepisów.
Rzecznik SKM Karol Adamaszek wyjaśnia tymczasem, że fakt ustawienia tabliczek nie ma związku z najnowszym rozporządzeniem. – SKM zarządza terenem bocznicy kolejowej Warszawa-Wola, który nie jest i nie był terenem publicznie dostępnym, w przeciwieństwie do peronów przystanków, stacji itp. [na tych ostatnich należy przestrzegać
zasad, o których pisaliśmy w styczniu – przyp. RK] Obowiązują na nim regulacje wewnętrzne dotyczące wstępu osób nieuprawnionych oraz wykonywania zdjęć – tłumaczy.
Tabliczki „Zakaz fotografowania” (których wzór jest zgodny z określonym w projekcie rozporządzenia, opublikowanym
w lutym ubiegłego roku) ustawiono, jak informuje rzecznik, już kilka miesięcy temu. Decyzję w tej spawie podjęto we wrześniu 2024 r.
– Przesłanką do wprowadzenia bardziej restrykcyjnych ograniczeń jest sytuacja geopolityczna oraz zidentyfikowana przez spółkę potrzeba wzmocnienia zabezpieczenia terenu, na którym obsługiwane są pociągi SKM – kontynuuje Adamaszek. Jak zastrzega, nie oznacza to, że miłośnicy kolei nie mogą uzyskać zgody na robienie zdjęć czy nagrywanie filmów – muszą jednak ubiegać się w tym celu o wydanie zezwolenia. Na terenie bocznicy nadal będą też mogły być organizowane wydarzenia otwarte, np. podczas Dni Transportu Publicznego czy finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Czy baza SKM jest na rządowej liście obiektów infrastruktury krytycznej? – Na podstawie par. 1 zał. nr 7 Decyzji nr 14 Ministra Infrastruktury z dn. 18 września 2020 r. w sprawie ustalenia terenów zamkniętych, przez które przebiegają linie kolejowe, nieruchomości, na których położone są obiekty bocznicy kolejowa Warszawa Wola, są terenami zamkniętymi, zastrzeżonymi ze względu na obronność i bezpieczeństwo państwa – przypomina rzecznik SKM. – Co za tym idzie, na podstawie par. 2 pkt 24 w zw. par. 10 Rozporządzenia Rady Ministrów z dn. 21 kwietnia 2022 r. w sprawie obiektów szczególnie ważnych dla bezpieczeństwa lub obronności państwa oraz ich szczególnej ochrony w związku z art. 617 ustawy o obronie Ojczyzny z 11 marca 2022 r. bocznica wypełnia przesłanki zaliczenia do kategorii takich obiektów – dodaje.