Opóźniony start pierwszego etapu SKM Szczecin znowu przesuwa się w czasie. Lokalne samorządy nie chcą zgodzić się na koszty dopłat do przewozów kolejowych, przez co województwo zachodniopomorskie nie uruchomi dodatkowych kursów. Jak na razie środki na nowe połączenia przygotowała tylko gmina Goleniów, przez co od 2 stycznia przybędzie pociągów łączących Szczecin z lotniskiem w Goleniowie.
Od 2 stycznia nie dojdzie do
zapowiadanego startu pierwszego etapu Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej. Przypomnijmy, że od nowego roku na tory miały wyjechać dodatkowe połączenia regionalne łączące Szczecin ze Stargardem, Gryfinem oraz Portem Lotniczym Szczecin Goleniów, które miały zostać uruchomione w ramach startu pierwszej części SKM. Drugi etap, na odcinku Szczecin- Police, ruszy dopiero w grudniu 2025 roku. O tym, z czego wynika tak duże opóźnienie inwestycji więcej
piszemy tutaj.Nie ma współfinansowania i nie ma pociągów
O planowanym starcie pierwszego etapu SKM Szczecin pisaliśmy na
początku grudnia. Już wtedy było wiadomo, że aby na torach pojawiły się dodatkowe pary pociągów do Gryfina, Stargardu oraz Goleniowa, muszą one mieć zapewnione dofinansowanie poszczególnych gmin uczestniczących w całym projekcie. Co istotne, dodatkowe pary były już wtedy umieszczone w kolejowym rozkładzie jazdy, zamawianym na wiele tygodni przed jego wejściem w życie.
W czwartek, 28 grudnia, Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego odpowiadający za organizację kolejowych przewozów regionalnych poinformował, że na dofinansowanie dodatkowych par pociągów zdecydowały się tylko samorządy gmin Goleniów i Kobylanka.
– Deklarację współfinansowania nowych połączeń przesłali jedynie Burmistrz Goleniowa oraz Wójt Gminy Kobylanka. W związku z powyższym od 2 stycznia 2024 uruchomione zostaną wszystkie uprzednio zaplanowane kursy dodatkowych pociągów na trasie Szczecin Gł.–Goleniów–Port Lotniczy Szczecin-Goleniów, tj. 7 par pociągów, które sumaryczną liczbę uruchamianych połączeń na tej trasie zwiększą do 29 par pociągów dziennie – przekazało nam Biuro Prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego.
Warto jednak zaznaczyć, że na Portalu Pasażera widnieją obecnie 24 kursy ze Szczecina do Goleniowa oraz 25 kursów z Goleniowa do Szczecina (głównie w wyniku
dołożenia kursów kończących bieg na lotnisku w Goleniowie). Kłóci się to więc z deklaracją Urzędu Marszałkowskiego o 29 parach pociągów w obu kierunkach.
Kilka par więcej do Stargardu
W odpowiedzi na nasze pytania przedstawiciele Urzędu dodali też, że deklaracja wójta gminy Kobylanka (gmina leżąca pomiędzy Szczecinem a Stargardem) nie wpływa na uruchomienie dodatkowych par pociągów ze Szczecina do Stargardu, bowiem podobnej woli nie wyraziły władze obu tych miast (wkład gminy Kobylanka ma nie przekroczyć 1% kosztów uruchamiania nowych połączeń). Nie oznacza to jednak, że na tym odcinku na tory nie wyjadą jakiekolwiek nowe pociągi.
– Spośród zaplanowanych 7,5 par Województwo utrzyma czasowo 3 dodatkowe pary pociągów do/ze Stargardu – w ramach środków, które przeznaczyło na wywiązanie się ze zobowiązań przyjętych w ramach Umowy Partnerów SKM. Oznacza to, iż sumarycznie Szczecin ze Stargardem łączyć będzie 26,5 par pociągów – napisało Biuro Prasowe UMWZ.
Gryfino znów traci
Na braku dofinansowania połączeń przez samorządy najbardziej stracą pasażerowie z Gryfina, bowiem na odcinku Szczecin – Gryfino wciąż będzie uruchamianych tylko 13 par pociągów regionalnych, z czego większość z nich jako pociągi w dłuższych relacjach, do Chojny, Kostrzyna bądź Zielonej Góry. Gdyby samorząd Gryfina zgodziłby się na dofinansowanie dodatkowych kursów, to na tory wyjechałyby łącznie 22 pary pociągów Polregio.
Warto też przypomnieć, że mieszkańcy Gryfina, szczecińskich Podjuch oraz innych miejscowości leżących przy tej linii kolejowej, po raz kolejny będą mieli dostęp do słabej oferty kolejowej i to mimo tego, że na tym odcinku w końcu zlikwidowano wąskie gardło w postaci mostu kolejowego nad Regalicą, który
zbudowano od zera już w wariancie dwutorowym. Inwestycja, która przez ostatni rok mocno rzutowała na ruch pociągów w kierunku Gryfina i Zielonej Góry (pociągi jeździły objazdem przez Szczecin Dąbie co wpływało na znaczne wydłużenie czasu podróży), została zakończona kilka tygodni temu, ale na razie nie udało się tego wykorzystać w ruchu pasażerskim.
Nowe pociągi najszybciej od marca 2024
Biuro Prasowe UMWZ napisało także, że dodatkowe pary połączeń (w kierunku Gryfina oraz Stargardu) będą mogły wyjechać na tory od kolejnej korekty rozkładu jazdy, oczywiście o ile gminy zdecydują się na dofinansowanie nowych pociągów.
Podział z 2017 a trudne, obecne realia
Skala zaangażowania finansowanego poszczególnych gmin oraz województwa zachodniopomorskiego została określona już w 2017 roku w umowie partnerstwa. Jak przypomina Biuro Prasowe UMWZ, województwo miało pokryć 20% kosztów, miasto Szczecin 48,5%, Stargard, Gryfino, Goleniów oraz Police po 7,75%, natomiast pozostałe gminy po 0,22% kosztów. Zdaniem województwa, stawki z 2017 roku są wciąż obowiązujące, choć z tym stwierdzeniem mają nie zgadzać się poszczególne gminy, o czym mówił
nam kilka tygodni Roman Walaszkowski, dyrektor SSOM, a więc lidera projektu SKM.
Walaszkowski podkreślał, że stawki z 2017 roku dotyczyły sytuacji, w której Szczecińska Kolej Metropolitalna ruszy w pełnym wymiarze, a więc również na trasie w kierunku Polic, która jest głównym elementem całej inwestycji. Przypomnijmy, że docelowo linia do Polic będzie wykorzystywana przez wszystkie linie SKM, bowiem połączenia do i ze Szczecina będą kończyły i zaczynały swój bieg na stacji Szczecin Niebuszewo, a nie na stacji Szczecin Główny. SKM-ka bez tej linii jest więc zupełnie innym projektem, na którym traci chociażby Szczecin (linia do Polic biegnie przez sporą część lewobrzeżnego Szczecina), mający duże nadzieję na wzrost roli kolei w poruszaniu się po mieście, a który jednocześnie ma dofinansowywać pociągi aglomeracyjne w największej skali.
Wysokość rekompensaty będzie dopiero ustalana
Co istotne, dokładne koszty uruchomienia nowych, “metropolitalnych” kursów (wysokość rekompensaty dla przewoźnika) nie są jeszcze znane.
– Nie jest znana dokładna wysokości rekompensaty oczekiwanej przez Operatora z tytułu uruchomienia połączeń w ramach SKM, gdyż Operator, tj. Polregio S.A., nie przedstawił jeszcze oferty finansowej na 2024 rok. Szacunkowo koszt ten skalkulowano na poziomie 13,24 mln zł. (czyli 28,56 zł za 1 pociągokilometr) opierając się na stawce z 2023 roku powiększonej o koszty wzrostu wynagrodzeń pracowników Polregio S.A. wynegocjowanego przez Zarząd Spółki kilka miesięcy temu – napisało Biuro Prasowe UMWZ.
Wspólny bilet wraz z nowymi połączeniami
Start pierwszego etapu SKM miał również objąć wprowadzenie wspólnego biletu na pociągi regionalne oraz komunikacje miejskie / gminne poszczególnych partnerów projektu. Czy wiadomo już, kiedy będzie to możliwe?
– Prace nad wprowadzeniem wspólnego biletu są bardzo zaawansowane, lecz z pewnością nie na tyle, by możliwe było wprowadzenie tego udogodnienia już w styczniu. Wdrożenie nowej taryfy nastąpi po uruchomieniu pełnej siatki połączeń I Etapu SKM oraz po zakończeniu przez Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie niezbędnych przygotowań technicznych systemu sprzedaży – przekazało Biuro Prasowe UMWZ.