Nowy przewoźnik Silva LS wchodzi na rynek kolejowego intermodalu

Choć Kronospan od dawna miał w swoich strukturach komórki zajmujące się transportem kolejowym surowców i towarów na własne potrzeby, wydzielenie spółki zajmującej się tylko tymi zagadnieniami nastąpiło trzy lata temu. Do powołania własnego przewoźnika, a następnie do rozszerzenia jego działalności o usługi transportowe dla firm zewnętrznych skłoniło firmę rosnące zapotrzebowanie na realizację przewozów kolejowych.

Dążenie do większej wydajności

Według dyrektora zarządzającego Silva LS Tomasza Tesche dotychczasowe doświadczenia grupy wskazywały na wymierne korzyści z usamodzielnienia się w tym zakresie. – Uzyskanie licencji przewoźnika kolejowego było naturalnym krokiem na tej drodze – wyjaśnia dyrektor. Nawiązanie współpracy z klientami zewnętrznymi miało służyć optymalizacji kosztów i ograniczeniu pustych przebiegów. – Ta współpraca może być korzystna dla obu stron, ponieważ w najczęściej spotykanym modelu klient musi zapłacić również za transport wagonów próżnych – mówi kierownik projektu Anna Chwaszcz.

Transport ładunków masowych koleją jest – według naszych rozmówców – łatwiejszy i bardziej efektywny. – Jeden skład wiozący płytę drewnopochodną odpowiada 35 samochodom ciężarowym. Mówiąc o transporcie intermodalnym, który obecnie rozwijamy, w pełnym składzie z kontenerami przewozimy ilość płyty odpowiadającą załadunkowi 50 samochodów. To porównanie odnosi się nie tylko do kosztów samego przewozu, ale wskazuje również na kwestię obsługi operacyjnej – opisuje obrazowo Chwaszcz. Choć wyprawienie w trasę pojedynczej ciężarówki wymaga mniej formalności, niż uruchomienie pociągu, zdaniem firmy przy jej skali działalności korzystanie z kolei jest obecnie zdecydowanie łatwiejsze od zorganizowania 50 kursów transportem drogowym.

Znaczenie ma także mniejszy, niż w transporcie drogowym, wpływ na środowisko. Jak podkreśla kierownik projektu, fakt ten wpisuje się w politykę grupy dotyczącą społecznej odpowiedzialności biznesu.

Duże zaangażowanie finansowe. Pomaga UE

Kronospan postanowił ubiegać się o unijne dofinansowanie na rozwój transportu intermodalnego. Starania o wsparcie z Programu Operacyjnego „Infrastruktura i Środowisko” zakończyły się powodzeniem. – Silva LS pozyskała dofinansowanie o wartości plasującej nas w pierwszej piętnastce beneficjentów, wśród takich gigantów, jak polskie porty i najwięksi przewoźnicy kolejowi – podkreśla Chwaszcz. Jak dodaje, wysokość nakładów na realizację projektu jest dowodem zaangażowania firmy w rozwój transportu kolejowego.

Uzyskane dofinansowanie to ponad 38 mln zł. Pieniądze te, w połączeniu z wkładem własnym, umożliwią zakup przez Silva LS dwóch lokomotyw, 150 wagonów platform oraz 450 kontenerów. Termin dostawy taboru to koniec marca 2021 r. Natomiast dwa wózki wysokiego składowania (reach stacker) do przeładunku kontenerów zostały już dostarczone.

Będą kolejne duże inwestycje

Na tym jednak inwestycje w tabor i infrastrukturę do przewozów intermodalnych nie mają się skończyć. – Rozważamy budowę terminala w miejscowości Planta niedaleko Radzynia Podlaskiego oraz rozbudowę terminali w południowej Polsce. Zakres inwestycji będzie zależny od wyniku realizacji obecnie prowadzonych projektów oraz sytuacji na rynku – deklaruje przedstawicielka grupy Kronospan. Jak dodaje, przewidywania co do perspektyw rozwoju transportu intermodalnego w Polsce są optymistyczne.

Silva LS wykonuje dziś przewozy na trasach łączących zarządzane przez siebie bocznice i terminale. – Na osi wschód-zachód są to terminal w Świsłoczy na Białorusi (przy przejściu granicznym w Siemianówce) obsługujący składy normalno- i szerokotorowe, oraz terminal w Dobroszycach pod Wrocławiem. Dodatkowo obsługujemy terminale i bocznice przy zakładach grupy Kronospan w Szczecinku, Strzelcach Opolskich i Mielcu oraz bocznicę przy terminalu portowym w Szczecinie – wylicza kierownik projektu. Sieć przewozów realizowanych własnym taborem ma być jednak rozwijana. – Dzięki dużej elastyczności jesteśmy w stanie realizować przewozy na terenie całego kraju. Chcemy organizować transporty intermodalne, w pełnym tego słowa znaczeniu, dla grupy Kronospan oraz dla klientów zewnętrznych – deklaruje Chwaszcz.

Intermodal w Polsce – jasna przyszłość, ale...

W ocenie przedstawicieli Kronospan istnieje wiele czynników działających na korzyść rozwoju transportu intermodalnego w Polsce. Jednym z nich są wspomniane dofinansowania z funduszy Unii Europejskiej. Za konteneryzacją przemawiają jednak – zdaniem firmy – także czynniki czysto techniczne, takie jak ładowność składów. – Na przykładzie płyty drewnopochodnej: 700 ton przewożonych zwykłym składem kolejowym zastępujemy 1200 tonami w składzie intermodalnym – informuje Chwaszcz. Silną stroną kontenerów jest też uniwersalność: ich odmiany stosowane przez Silva LS pozwalają na przewożenie zarówno towarów sypkich, ładowanych od góry, jak i wsuwanych na paletach od boku.

Trudności i wyzwania wiążą się, zdaniem naszej rozmówczyni, głównie z infrastrukturą przeładunkową. – Po pierwsze, potrzebne jest jej dostosowanie do potrzeb i potencjału rynku. Obecnie terminale przeładunkowe zlokalizowane są w dużych odległościach od zainteresowanych klientów. Koszt dowozu, tzw. ostatniej mili, często zabija opłacalność transportu intermodalnego – wskazuje Chwaszcz. – Stawki za dostęp do infrastruktury są w Polsce wysokie i bardzo często są barierą nie do przejścia w konfrontacji z transportem samochodowym, stanowiąc jedną z trzech największych pozycji kosztowych przy realizacji transportu – dodaje.

Podsumowanie przewozów intermodalnych w Polsce w 2019 r.