Stacja Rypin: Roboty ruszą za rok

W zeszłym miesiącu informowaliśmy o rozpoczęciu realizacji kontraktu na odbudowę stacji Rypin. Znajduje się ona na linii nr 33 Kutno – Brodnica pomiędzy Sierpcem a Brodnicą. Obsługę pasażerską miejscowości zapewnia aktualnie jedynie pociąg TLK „Flisak” z Katowic do Gdyni, województwo kujawsko-pomorskie planuje jednak uruchomienie kursów regionalnych, gdy tylko zakończy się opisywana inwestycja.

Kontrakt dla ZRK DOM

Na razie prace toczą się bez wpływu na bardzo skromny ruch pasażerski. – Zadanie pod nazwą Odbudowa stacji Rypin na linii kolejowej nr 33 na odc. Sierpc – Brodnica jest realizowane w formule Projektuj i buduj – tłumaczy Przemysław Zieliński z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. Oznacza to, że zarządca infrastruktury zakontraktował realizację zarówno samych prac budowlanych, jak i projektowych czy przygotowawczych.

– W październiku tego roku przyjęliśmy koncepcję programowo-przestrzenną. Wykonawca przystąpił po tym do przygotowania dokumentacji projektowej oraz pozyskiwania decyzji i pozwoleń administracyjnych – relacjonuje aktualny stan zaawansowania inwestycji przedstawiciel zarządcy infrastruktury. Zadanie realizuje Zakład Robót Komunikacyjnych DOM z Poznania.

Zmiany w rozkładzie nie wcześniej niż pod koniec 2025 r.

Na razie nie znamy szczegółów zmienionej organizacji ruchu, która zostanie wprowadzona na czas budowy. Objazdów należy jednak spodziewać się za ok. rok. – Następnym krokiem w procesie inwestycyjnym będzie rozpoczęcie prac budowlanych. Zgodnie z harmonogramem planujemy je w czwartym kwartale przyszłego roku – usłyszeliśmy. Póki co nie zmienia się zakładany termin zakończenia robót. Ma ono nastąpić w czerwcu 2026 r.

Prace będą kosztować ponad 40 mln zł netto i obejmą także roboty na wybranych przejazdach kolejowo-drogowych i zmiany w obszarze sterowania ruchem kolejowym. Przypomnijmy, że poprzedni remont trasy Sierpc – Brodnica został przeprowadzony zaledwie trzy lata temu. W 2021 r. PKP PLK przywróciły przejezdność odcinka, dawna stacja Rypin nie została jednak wówczas odtworzona, a w miejscowości funkcjonuje jedynie przystanek pasażerski. Oznacza to, że pociągi nie mogą się tam mijać ani wyprzedzać, a przewoźnicy nie mają możliwości kończenia w Rypinie biegu swoich kursów.