Z Nowym Rokiem olsztynianie obudzą się już w nowej rzeczywistości komunikacyjnej. Tymczasem w Sylwestra ruszyła właśnie tramwajowa „trójka”. Pierwszy kurs wystartował o 6:30. A już jutro głębokie zmiany przejdzie cały układ komunikacyjny. Skończą się też darmowe przejazdy tramwajami.
Prawie dwa tygodnie minęły odkąd w Olsztynie zabrzmiały pierwsze oficjalne tramwajowe dzwonki. Od 19 grudnia systematycznie do ruchu włączane są kolejne linie tramwajowe. Rozpoczęło się od „jedynki”, która kursuje na trasie od Kanta do Wysokiej Bramy. Druga z kolei była „dwójka”, która tuż po świętach połączyła Kanta z Dworcem Głównym. Teraz nadszedł czas na studencką linię numer 3. Równo o godzinie 6:30 wystartował tramwaj z przystanku Dworzec Główny do miasteczka studenckiego przy ulicy Tuwima.
Niestety, także w przypadku „trójki” przygotowano na razie rozkład zastępczy. – Zgrywanie Inteligentnego Sterowania Ruchem jeszcze trwa i pewnie jeszcze chwilę potrwa. Nie ma zatem takiej płynności jazdy, jakiej wszyscy oczekiwali – wyjaśnia Cezary Stankiewicz, rzecznik prasowy MPK Olsztyn. Nie można zatem oczekiwać, że tramwaje od razu po uruchomieniu dotrzymają rozkładowych 15 minut, które są potrzebne do pokonania całej trasy. Na razie tramwaje linii nr 3 jeździć będą z 30-minutową częstotliwością. W soboty po 14:50 czas oczekiwania wydłuży się nawet do 40 minut.
A już od Nowego Roku w Olsztynie szykowana jest komunikacyjna rewolucja. Urzędnicy wprowadzają zupełnie nowy układ komunikacyjny. – Zmiany będą dosyć głębokie – mówi Stankiewicz. – Polegają one na dopasowaniu do siebie tramwajów i autobusów. Między innymi pojawią się modyfikacje na wielu liniach – zaznacza.
Więcej na portalu Transport-publiczny.pl