W połowie lutego z torów zniknęła kolejna linia tramwajowa na śląsko-zagłębiowskiej sieci tramwajowej – tym razem w Rudzie Śląskiej. Zdaniem miasta można było ją uratować – pierwsze skargi mieszkańców pojawiały się już w 2007 r. – W Katowicach kursują bardzo nowoczesne tramwaje. Czy my jesteśmy gorsi od nich? – pyta Andrzej Nowak, pełnomocnik prezydenta Rudy Śląskiej ds. transportu zbiorowego.
Linia nr 18, łącząca pętle Bytom Stroszek i Ruda Śląska Chebzie, została zawieszona 14 lutego br. Wiadomo już, że linia nie wróci. Władze Rudy Śląskiej wskazują kilka powodów – stan torowiska, drgania wywoływane przez tramwaje, niedostępność dla niepełnosprawnych i osób o ograniczonej możliwości poruszania się, a także kwestie bezpieczeństwa ruchu. Zdaniem miasta torowisko umieszczone w jezdni stanowi zagrożenie dla pasażerów i ruchu drogowego.
Jak podkreślają władze miasta, problem z osiemnastką występował już od wielu lat. – Już w roku 2007 pojawiły się pierwsze głosy mieszkańców domagających się likwidacji mało praktycznej, uciążliwej i niebezpiecznej dla nich linii tramwajowej – mówi Andrzej Nowak, pełnomocnik prezydenta Rudy Śląskiej ds. transportu zbiorowego. Przedstawiciel samorządu wymienia kilka czynników, które się do tego przyczyniły: przestarzały tabor (praktycznie niezmienny od lat), brak znaczących działań ze strony organizatora na rzecz modernizacji torowiska, brak wyraźnej wizji dotyczącej przyszłości komunikacji szynowej. To przekładało się na znaczący spadek zainteresowania podróżnych.
Miasto przekonuje, że już wcześniej podejmowało działania na rzecz uratowania osiemnastki. – Od dłuższego już czasu potrzeby zgłaszane przez Miasto Ruda Śląska dotyczące rozwiązań komunikacyjnych, w głównej mierze dotyczące poprawy funkcjonowania transportu szynowego, nie były brane pod uwagę zarówno przez organizatora transportu zbiorowego, czyli KZK GOP, jak i przedstawicieli spółki Tramwaje Śląskie. Liczne interwencje, złożone deklaracje w partycypacji w kosztach związanych z programem inwestycyjnym modernizacji i rozwoju komunikacji tramwajowej w latach 2008-2011 ze strony Miasta Ruda Śląska nie były jednak w ocenie Spółki Tramwaje Śląskie rozwiązaniem optymalnym. Działania w tym temacie były podejmowane przez Miasto dalej, jednakże w tym wypadku czas nie był sprzymierzeńcem – mówi Nowak. Jak przypomina, w 2008 r. nawet sam organizator komunikacji – KZK GOP – wyszedł z propozycją zastąpienia tramwajów linii 18 autobusami.
Więcej na portalu Transport-publiczny.pl