W poniedziałek 8 kwietnia doszło do katastrofy budowlanej w Wiaźmie w obwodzie smoleńskim. Zawalił się tam wiadukt drogowy nad magistralą łączącą stolice Rosji i Białorusi. W efekcie zginęła przynajmniej jedna osoba, a ruch kolejowy musiał zostać wstrzymany.
Jak podały rosyjskie media, w poniedziałek w godzinach popołudniowych doszło do zawalenia się wiaduktu drogowego położonego w Wiaźmie. To ok. 50-tysięczne miasto znajdujące się w obwodzie smoleńskim, niedaleko granicy z Białorusią. Zablokowało to tory kolejowe biegnące w kierunku miejscowości Siemlowo, co ma duże znaczenie strategiczne.
Są ofiary i poważne straty
Zgodnie z informacjami agencji Interfax w chwili zawalenia się obiektu znajdowały się na nim dwa samochody – osobowy i ciężarowy. W wyniku katastrofy zginęła co najmniej jedna osoba, a pięć zostało rannych, w tym jedna ciężko. Zdarzenie ma też poważne skutki dla ruchu kolejowego, bo wiadukt łączył dwie części miasta podzielone magistralą kolejową spinającą Moskwę z Mińskiem.
To najważniejsza trasa łącząca stolice Rosji i Białorusi. Spadające przęsło miało uszkodzić zarówno torowisko, jak i sieć trakcyjną, co wymusiło całkowite wstrzymanie ruchu. Najmniejsze utrudnienia mieli odczuć pasażerowie nocnych pociągów dalekobieżnych, największe – korzystający z pociągów regionalnych. Te zostały bowiem odwołane, a w części przypadków podróżni zostali przewiezieni autobusami.
Jak poinformowała na swoich stronach internetowych polska telewizja Biełsat skierowana głównie do mieszkańców Białorusi, w chwili zawalenia się wiaduktu miał pod nim przejeżdżać pociąg towarowy. Trwają oficjalne śledztwa mające wskazać przyczyny zdarzenia. Dziennikarze Biełsatu, powołując się na doniesienia z niezależnych kanałów białoruskich na platformie Telegram, spekulują, że powodem katastrofy mogło stać się obsunięcie się gruntu podczas ostatnich roztopów. Wiadukt z 1980 r. przeszedł ostatni remont ok. sześć lat temu.
Pociągi z Moskwy do Warszawy nie kursują od lat
Przerwa w ruchu, choć wystąpiła na historycznym ciągu Moskwa – Mińsk – Brześć – Warszawa, nie wpłynęła na sytuację polskich pasażerów. Od 2020 r. utrzymywany jest bowiem
zakaz kursowania pociągów pasażerskich przez obydwa przejścia graniczne z Białorusią: w Kuźnicy i w Terespolu. Wciąż zawieszone jest zatem kursowanie pociągu „Polonez” relacji Warszawa – Moskwa. W obliczu aktualnej trudnej sytuacji międzynarodowej wznowienie obsługi połączenia w krótkim horyzoncie czasowym wydaje się niemożliwe, nawet jeśli prawne ograniczenia zostałyby zniesion