Rzekomo „w pełni rosyjski” elektryczny zespół trakcyjny, zaprezentowany niedawno przez Ural Locomotives, jest w rzeczywistości nieznacznie zmodernizowanym Desiro RUS opracowanym przez Siemensa. Ten ostatni nie wyraził zgody na wykorzystanie swojego projektu i chce uzyskać odszkodowanie za kradzież własności intelektualnej.
Gdy po rosyjskiej inwazji na Ukrainę Siemens zerwał współpracę, fabryka zapowiedziała opracowanie własnego pojazdu. W rzeczywistości ES104 „Finist” jest jednak tylko zmodernizowanym EZT "Łastoczka" („Jaskółka”) – w oczy rzucają się, między innymi, zmienione kształty ścian czołowych. Zwiększono też liczbę siedzeń, dodano trzecią toaletę, zmodyfikowano rozwiązania sprzęgów oraz zastosowano silniki asynchroniczne rosyjskiej produkcji. Udział części importowanych, według oficjalnych zapewnień, ma nie przekraczać 1%, w rzeczywistości jednak może być znacznie wyższy.
Bezprawne wykorzystanie cudzego projektu
Pierwsza prezentacja nastąpiła w listopadzie ubiegłego roku, a testy rozpoczęto na początku bieżącego. Jak dotąd bramy zakładów opuściły 4 egzemplarze. Ural Locomotives zapowiedziały wprowadzanie do produkcji kolejnych wersji „Finistów” – pierwszą z nich ma być dwusystemowa ES105.
Co istotne, Siemens nie wyraził zgody na wykorzystanie swojej własności intelektualnej jako bazy do modernizacji. Koncern jeszcze w lutym złożył pozew przeciw byłemu rosyjskiemu partnerowi. Biorąc jednak pod uwagę zaostrzający się konflikt polityczny z Zachodem oraz odcinanie się rosyjskiej gospodarki od więzi z podmiotami europejskimi, szanse na uzyskanie żądanej kwoty (1,15 mld rubli, czyli – według obecnego kursu – 11,5 mln euro) są niewielkie.
Skutki agresji i zerwania z Zachodem
Oryginalne elektryczne zespoły trakcyjne „Łastoczka” były konstrukcją opracowaną przez wersją Siemensa na bazie pojazdów Desiro ML.
Pierwszy egzemplarz dostarczono w styczniu 2012 r., a do eksploatacji wprowadzono
o rok później. Pierwszych kilkadziesiąt egzemplarzy sprowadzono z Niemiec, następnych 240 zostało już wyprodukowanych w zakładach Ural Locomotives (joint venture Siemensa i rosyjskiej Grupy Sinara). Zestawy obsługują połączenia aglomeracyjne, regionalne i międzyregionalne.
W 2015 r. producent zdobył
kontrakt na utrzymanie „Jaskółek” przez 40 lat, zerwany dopiero po rosyjskiej napaści na Ukrainę. Więcej o problemach Kolei Rosyjskich z utrzymaniem taboru zachodniego pochodzenia (również z wyższych segmentów)
pisaliśmy tutaj.