Od 1 marca na Węgrzech będzie obowiązywać zupełnie nowy system taryfowy. Uprości on znacznie korzystanie z transportu kolejowego, w większości przypadku nie będą konieczne żadne dodatkowe dokumenty uprawniające.
Rewolucja taryfowa, która obejmie przejazdy koleją na terenie Węgier zasadza się o bardzo proste zasady. W skrócie: osoby poniżej 14 i powyżej 65 roku życia nie będą wnosiły opłat za przejazd koleją, a osoby pomiędzy 14 a 25 rokiem życia będą mogły kupić bilety ulgowe z 50% zniżką. Nowy system wejdzie w życie 1 marca. Zasady będą miały zastosowanie dla wszystkich pasażerów, nie tylko mieszkańców Węgier.
Jasne zasady pozwolą zrezygnować ze stosowania szczególnych ulg dla grup wiekowych objętych przejazdami bezpłatnymi lub ulgowymi, pozostanie możliwość zakupu tańszego biletu dla pracowników sektora publicznego, kolejarzy w ramach środkowego przedziału wiekowego. Osób z niepełnosprawnościami i przewlekle chore w ogóle zostaną zwolnione z opłat (do tej pory miały zniżkę 90%). W praktyce zamiast 60 rodzajów ulg zostanie ich 20 i zostaną zgrupowane w podobne wartości ulg. Nowy system ma przygotować kolej do stosowania podobnego zakresu ulg jak komunikacji autobusowej i miejskiej, przyczyni się do znacznej łatwości w zakupie biletów i ich sprzedaży.
Także 1 marca wejdzie w życie nowa oferta Magyarország24, pozwalająca na 24 godzinną podróż koleją po całym kraju za kwotę 4999 forintów (56 złotych!) dowolnymi pociągami, a także Vármegye24 (oferta ograniczona do pojedynczych regionów) za jedyne 999 forintów (11 złotych). Przypomnijmy, że w ubiegłym roku wprowadzono na Węgrzech tanie bilety na komunikację regionalną (także autobusową).
Piszemy o tym tutaj.Koleje Węgierskie chcą też zachęcać do płatności bezgotówkowych. Od 1 marca MÁV będzie pobierać od pasażerów opłatę w wysokości 200 forintów za zakup biletu w kasie lub na pokładzie pociągu (2,25 zł). Na Węgrzech obecnie połowa biletów sprzedawana jest przez stronę internetową MAV, automaty biletowe lub aplikację.