W branży sterowania ruchem kolejowym powstaje nowy holding z całkowicie polskim kapitałem. Dziś (19 lipca) ogłoszono połączenie Zakładów Automatyki Kombud i Rail-Mil Group; wspólny potencjał obu grup to ponad 300 inżynierów i pół miliarda złotych przychodów.
Rynek systemów sterowania ruchem kolejowym (srk), ze względu na coraz wyższy poziom technologiczny rozwiązań uważany jest za bardzo hermetyczny. Dlatego informacja o konsolidacji czołowych krajowych firm można uznać za branżową rewolucję. Warto podkreślić, że zarówno Zakłady Automatyki Kombud, jak i Rail-Mil Group mają w 100% polskich udziałowców.
Połączenie równych partnerów w nowy holding
Działający od 30 lat Kombud specjalizuje się w systemach sterowania ruchem kolejowym – zrealizował ich blisko 150 – oraz ponad 1800 systemów zabezpieczenia ruchu na przejazdach kolejowych. Rail-Mil Group działa przede wszystkim w obszarze elektroniki i automatyki przemysłowej – produkuje m.in. urządzenia i podzespoły do systemów kolejowych i warszawskiego metra, dla którego jest jednym z ważnych dostawców. Obie firmy już od 20 lat współpracują przy realizacji projektów. Teraz na stałe połączą swoje siły w holdingu, zatrudniającym łącznie pół tysiąca osób, w tym 300 inżynierów.
Holding pozostanie w rękach dotychczasowych właścicieli obydwu grup – obie strony będą miały po 50 procent głosów. Zmiany formalnie czekają jeszcze na wejście w życie nowego prawa holdingowego, ale na połączenie wyraził już zgodę Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Siedziba holdingu będzie zlokalizowana w Radomiu, a jego prezesem zostanie Kazimierz Frąk –
do ubiegłego roku prezes Kombudu. Nie są planowane żadne zmiany w strukturze czy zarządach podległych spółek, ale w ramach holdingu ujednolicone zostaną m. in. finanse, kontroling czy public relations.
Głównym celem eksport
Prace nad połączeniem zaczęły się trzy lata temu, jeszcze przed pandemią i wojną, choć jak podkreślają przedstawiciele spółek, te wydarzenia tylko pokazały wagę rozwoju krajowych systemów bezpieczeństwa. Jak mówi Anna Szczygielska, członkini zarządu Zakładów Automatyki Kombud, połączenie do firmom większy potencjał technologiczny i kapitałowy. Głównym celem jest eksport – w pierwszej kolejności do innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Większy podmiot, o przychodach na poziomie pół miliarda złotych rocznie będzie łatwiej poruszał się na rynkach zagranicznych. Łatwiej będzie też przeprowadzić akwizycje.
Sławomir Jasiński, wiceprezes Rail-Mil Group dodaje, że połączenie praktycznie w całości uniezależni polską grupę od dostaw z importu. – Nasze systemy sterowania będą w większości bazowały na komponentach wytwarzanych wewnątrz grupy, choć oczywiście nie zamykamy się na żadną współpracę – podkreśla.
ETCS made in Poland
Przynajmniej początkowo, podstawą biznesu dla holdingu będzie polski rynek srk, szacowany na nawet 3 mld złotych rocznie – warunkiem jest tu oczywiście uruchomienie finansowania unijnego inwestycji, które planuje realizować PKP PLK. Firmy przygotowują pełną ofertę nowoczesnego systemu sterowania ETCS. Dołączą w ten sposób do zaledwie kilku graczy na bardzo trudnym, technologicznym rynku.
– Chcemy pokazać, że system ETCS to nie jest żadna magia, lecz technologia, którą mogą realizować również polskie firmy – podkreśla Sławomir Jasiński. Spółki kończą certyfikację całkowicie własnego ETCS poziomu 1, który będzie gotowy do światowego eksportu. W certyfikacji są również kluczowe urządzenia – eurobalisy czy kodery LEU.
Dzięki współpracy technologicznej z hiszpańskim gigantem CAF, w portoflio znajdzie się również ETCS p. 2. – Dużą szansę upatrujemy również w ETCS Limited Supervision – podsumowuje Anna Szczygielska.