Trakcja PRKiI ogłosiła zakończenie procesu restrukturyzacji, której najważniejszym elementem było zapewnienie finansowania działalności operacyjnej. Jak podaje zarząd spółki, w wielomiesięcznych skomplikowanych rozmowach wzięło udział łącznie kilkadziesiąt podmiotów. – Jesteśmy pierwszym wykonawcą na rynku, który ma już za sobą ten proces – mówi prezes Marcin Lewandowski.
Jak podkreśla zarząd spółki, najważniejszą przyczyną problemów były uwarunkowania rynkowe – przede wszystkim znacznie wyższy od zakładanego wzrost kosztów podwykonawców i cen materiałów nawet o 35-60%, na który nałożyły się problemy z dostępnością pracowników w wyspecjalizowanych branżach. Jak wielokrotnie sygnalizował rynek, przy braku waloryzacji kontraktów zawieranych z wykonawcami w latach 2016-2017 przekłada się to często na ujemną marżę zawartych wówczas umów. Efekty to liczne zerwania kontraktów (przede wszystkim w inwestycjach drogowych, ale też kolejowych) i wielomiesięczne opóźnienia realizowanych prac. Sama Trakcja PRKiI ugodowo rozwiązała jeden z kontraktów drogowych; nie zerwała jednak żadnej umowy na inwestycje kolejowe. By zrealizować kontrakty i zawierać nowe, musiała przejść restrukturyzację. Zdaniem zarządu spółki to największa tego typu operacja w branży w ostatnich latach, porównywalna skalą z procesem przeprowadzonym w Pesie Bydgoszcz. Prezes Trakcji, Marcin Lewandowski, podkreśla, że spółka przeszła przez ten proces jako pierwsza na rynku (warto zauważyć: jako “pierwsza”, a nie “jedyna”...).
Kilkadziesiąt podmiotów i 1,2 mld zł
Sam proces opisuje jako bardzo skomplikowany. – Restrukturyzacja spółki miała charakter głównie finansowy, ale także operacyjny; musieliśmy przywrócić płynność tej firmy – przyznaje. Jednym z kluczowych elementów było utrzymanie dotychczasowych linii kredytowych i ubezpieczeniowych, o co nie jest na rynku łatwo. – Nam udało się nie tylko utrzymać dotychczasowe linie ale i pozyskać nowe instrumenty. Daje nam to możliwość uczestniczenia w kolejnych przetargach, których dziś jest sporo na rynku oraz sprawnego i terminowego realizowania kontraktów już podpisanych, a także patrzenia w przyszłość i dalszego rozwijania firmy oraz wzmacniania działalności – podkreśla prezes Lewandowski. Aspekt finansowy restrukturyzacji robi wrażenie. Jak podliczył zarząd, objął on łącznie kwotę około 1,2 mld zł.
Paweł Nogalski, wiceprezes i dyrektor finansowy Trakcji PRKiI, wylicza składniki tej sumy: - Około 400 mln zł stanowią nowe instrumenty na które składają się m.in.: kredyty odnawialne w maksymalnej wysokości 104,6 mln zł, pożyczka odnawialna w maksymalnej wysokości 27,6 mln zł, dodatkowe linie gwarancyjne na gwarancje zwrotu zaliczek na kontrakty w wysokości 200 mln zł. Odnowiliśmy także dotychczasowe limity na gwarancje należytego wykonania na ponad 616 mln zł. Wcześniej w ramach finansowania pomostowego pozyskaliśmy 31 mln zł linii kredytowych i 20 mln zł pożyczki. Spółka może także wyemitować obligacje zamiennych na akcje skierowane do ARP, co wymaga jeszcze zgody Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy - podaje Nogalski dodając, że w negocjacjach uczestniczyło kilkadziesiąt instytucji – firm doradczych, kancelarii prawnych, banków czy ubezpieczycieli.
– Na pewno pomogło nam to, że jesteśmy polską firmą o ugruntowanej pozycji i bogatym, własnym potencjale wykonawczym. Decyzje zapadały bardzo sprawnie, także po stronie naszego zagranicznego akcjonariusza - mówi z kolei prezes Lewandowski. I podkreśla duży sukces emisji akcji. - Pozyskane środki będą większe, niż zakładaliśmy i do tego [udało się to osiągnąć] w trudnym na rynku czasie – mówi. Z emisji, która miała pozwolić podnieść kapitał zakładowy o co najmniej 39,6 mln zł planujemy pozyskać 59,6 mln zł. Nowe akcje są już w procesie rejestracji sądowej.
Są nowe umowy
Zakończenie restrukturyzacji pozwoliło Trakcji PRKiI na podpisanie dwóch nowych, dużych umów wykonawczych – na modernizację linii kolejowych do Cieszyna i Wisły oraz na prace na magistrali E59 na odcinku Choszczno – Stargard (w konsorcjum ze Schweerbau i SBM). Na kontraktach przewidziane są zaliczki, co jest dobrą informacją dla wykonawcy (choć muszą one zostać zabezpieczone gwarancjami bankowymi). – Dziś możemy powiedzieć, że Grupa Trakcja jest finansowo stabilna, a 2,5 tys. naszych pracowników nie musi się obawiać o pracę, bo przed nimi stabilna przyszłość – podsumowuje prezes Lewandowski.
Co dalej? Trakcja w dalszym ciągu ma dużo zgłoszonych roszczeń, które czekają na rozpatrzenie. Ich kwota na ścieżce sądowej to około 150 mln zł. Część spraw dotyczy wydłużonego czasu realizacji inwestycji (nie z winy wykonawcy), co wpłynęło na wzrost kosztów stałych. Prowadzone są negocjacje z zamawiającym, co może pozwolić na szybsze odzyskanie tych pieniędzy, być może jeszcze w I kwartale 2020 r. [wykonawcy często podkreślają, że według podręcznika FIDIC spory powinny być rozpatrywane bezpośrednio; polscy zamawiający wolą jednak kierować sprawy do sądów – przyp. JM.]. Inną sprawą są roszczenia waloryzacyjne – te będą mogły zostać zgłoszone dopiero po zakończeniu realizacji inwestycji. – To problem całego rynku. I firmy, żeby ewentualnie uzyskać rekompensatę, muszą “dożyć” do zakończenia kontraktów – mówi prezes Lewandowski. Nawet jeśli uda się udowodnić, że ceny były prawidłowo wyliczone (co powinno się udać, bo zamawiający badał oferty pod kątem rażąco niskiej ceny), a wzrost wartości kontraktów był niemożliwy do przewidzenia, to postępowania sądowe w tej sprawie mogą potrwać kilka lat.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.