Linia Piechowice – Szklarska Poręba Górna znów jest przejezdna. Pierwszy pociąg od strony Jeleniej Góry dotarł do Szklarskiej Poręby w poniedziałek kilkanaście minut przed godz. 14.00.
– Po odbiorze zabezpieczenia wiaduktów nad torami w Piechowicach, w dniu 13 stycznia o godz. 11.30 linia kolejowa Jelenia Góra – Szklarska Poręba była gotowa do przejazdu – informuje Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK.
Pierwszym pociągiem, który dojechał do Szklarskiej Poręby od strony Jeleniej Góry, był Regio „Kamieńczyk” z Poznania, który miał zaplanowany przyjazd do stacji Szklarska Poręba Górna o godz. 13.40. Przyjechał z kilkuminutowym opóźnieniem, którego nabawił się jednak jeszcze przed Wrocławiem.
Prace związane z zabezpieczeniem wiaduktów drogowych, których zły stan techniczny wstrzymał w listopadzie kursowanie pociągów do Szklarskiej Poręby, skończyły się zatem zgodnie z terminem przewidzianym w umowie (w niedzielę 12 stycznia). Błyskawicznie odbył się też odbiór prac przez Dolnośląski Wojewódzki Inspektorat Budowlany we Wrocławiu. Prace w Piechowicach trwały od 3 stycznia. Zamontowane zostały m.in. zabezpieczenia dostępu na obiekt i barierki ochronne (przeciwporażeniowe). Koszt tych działań wyniósł 230 tys. zł netto. Prace zleciły PKP SA, natomiast koszt zabezpieczenia wiaduktów pokryje Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego.
Linia do Szklarskiej Poręby została otwarta 16 listopada 2013 r. po trwającym ponad rok remoncie, który pochłonął 34 mln zł, z czego 21 mln zł pochodziło ze środków UE. 10 dni po jej otwarciu, Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wstrzymał kursowanie pociągów z powodu bardzo złego stanu technicznego wiaduktów drogowych w Piechowicach, pod którymi przebiega linia do Szklarskiej. W wyniku tego kursowanie pociągów zostało skrócone do Piechowic, a na odcinku Piechowice – Szklarska uruchomiona została zastępcza komunikacja. Ponowna przerwa w ruchu na tej trasie trwała zatem prawie 2 miesiące.