Część trasy dawnej Mławskiej Kolei Dojazdowej została wyremontowana dzięki wsparciu konserwatora zabytków. Tłumaczy on, że praca wolontariuszy była niewystarczająca, by historyczna infrastruktura kolejowa nie ulegała dalszej degradacji. Pozyskiwanie środków z tego źródła jest wciąż stosunkowo mało popularnym sposobem finansowania utrzymania wąskotorówek.
W 2001 r. ówczesne przedsiębiorstwo państwowe Polskie Koleje Państwowe zlikwidowało swoją dyrekcję kolei dojazdowych. Oznaczało to koniec działalności wszystkich czynnych wówczas wąskotorówek w strukturach PKP. Wśród systemów, które zostały wyłączone z użytkowania, znalazła się także Mławska Kolej Dojazdowa.
Część wąskotorówek trafiła w ręce samorządów i wznowiła działalność – choćby w ruchu turystycznym. Wśród nich znalazła się i MKD, ale kolejne próby zapewnienia jej stabilnego finansowania kończyły się fiaskiem. W efekcie od kilkunastu lat kolejka pozostaje nieczynna, ale częścią torowisk opiekują się społecznicy. Niedawno uzyskali oni wsparcie finansowe Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Środki zostały przeznaczone na remont odcinka Leszno – Gostkowo. – Prace dotyczyły wymiany 1200 podkładów drewnianych – poinformował MWKZ na swoim profilu na portalu Facebook.
Urząd wskazał też, że roboty mają pozwolić na przywrócenie ruchu taboru kolejowego. Ocenił jednocześnie, że dotychczasowe skromne środki na utrzymanie infrastruktury okazały się niewystarczające. Podkreślił, że działalność organizacji opiekującej się mławską wąskotorówką opiera się na pracy wolontariuszy. Tym razem potrzebowali oni jednak pomocy z zewnątrz.
– Nasze wsparcie wyniosło 240 tys. zł – mówi Andrzej Mizera, główny specjalista ds. mediów w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Warszawie. – Wnioskodawcą była Lokalna Organizacja Turystyczna Północnego Mazowsza – dodaje. W planach jest więc uczynienie z nieczynnej wąskotorówki atrakcji turystycznej – ten model sprawdził się na Mazowszu w Piasecznie cz Sochaczewie, a w regionach ościennych także w Rogowie czy Hajnówce.
Turystyka wydaje się zresztą przyszłością znakomitej większości polskich wąskotorówek. Tylko nieliczne mają swoje miejsce w lokalnych systemach transportowych. Do wyjątków należą Pleszewska Kolej Lokalna (na której jednak na co dzień ruch prowadzony jest po torze normalnym poprowadzonym z wąskim w splocie) czy Nadmorska Kolej Dojazdowa, która dowozi w sezonie turystów do kilku kurortów.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.