Terminowo zakończyły się prace remontowe na linii nr 102 z Przemyśla do Malhowic. Na razie po wyremontowanej trasie nie pojadą jednak pociągi pasażerskie. Po 28 latach od zamknięcia przewozów odnowiono więc perony, ale na razie nie wiadomo, kiedy skorzystają z nich pierwsi pasażerowie.
Jak poinformował krajowy zarządca infrastruktury,
zakończyły się zasadnicze prace na linii kolejowej nr 102 z Przemyśla do granicy polsko-ukraińskiej w Malhowicach. Co warto podkreślić, rozpoczęte przed wakacjami prace sfinalizowano zgodnie z pierwotnym harmonogramem robót. Na razie nic jednak nie wskazuje na to, by kilkunastokilometrowy odcinek miał być w najbliższym czasie wykorzystany do poprawy oferty pasażerskiej na pograniczu polsko-ukraińskim.
Do ruchu pociągów potrzeba wielu procedur
– Prace umożliwią reaktywowanie po 28 latach przewozów pasażerskich . Po ostatecznych odbiorach przewoźnicy będą mogli planować uruchamianie połączeń na 12-kilometrowym odcinku – mówi Dorota Szalacha z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. Tymczasem samorząd województwa podkarpackiego, który mógłby być potencjalnym organizatorem przewozów o charakterze regionalnym, twierdzi, że
droga do wznowienia kursów jest wciąż bardzo długa. Nie ma bowiem punktu odpraw granicznych, niedopełniono też szeregu procedur związanych z wjazdem polskiego taboru i pracowników polskich operatorów na teren państwa spoza UE.
Pociągów jadących z Przemyśla w kierunku Malhowic i dalej do Niżankowic znajdujących się już na terenie Ukrainy nie planuje zamawiać także Ministerstwo Infrastruktury. Swoich kursów nie będzie więc tam uruchamiać PKP Intercity. PKP PLK podkreślają, że wyremontowały perony w Pikulicach, Hermanowicach i Malhowicach, ale na razie
nic nie wskazuje na to, by zawisł na nich rozkład jazdy zawierający choć jedną parę połączeń.
Inwestycja za 47 mln złNie oznacza to natomiast, że zakończona właśnie naprawa nie będzie miała znaczenia dla ruchu pasażerskiego. Początkowy odcinek trasy – pomiędzy przemyską stacją główną a techniczną stacją Bakończyce – jest wykorzystywany do wystawiania składów dalekobieżnych rozpoczynających bieg w Przemyślu. Jak przypominają PKP PLK, pociągi pasażerskie wykorzystywały dalszy fragment do 1994 r. W ostatnich latach kilkakrotnie granicę przekraczały drezyny, ale przejazdy miały charakter zamknięty i były prowadzone jedynie okolicznościowo.
Wartość wykonanych robót to ok. 47 mln zł. Inwestycja objęła przede wszystkim wymianę torów, ale także naprawę obiektów inżynieryjnych czy poprawę stanu przejazdów kolejowo-drogowych. Pociągi będą mogły rozwijać prędkość do 60 km/godz.