PKP Intercity kolejny rok z rzędu będzie korzystać z wagonów Kolei Czeskich. W 2019 roku aż 60 pojawi się w różnych pociągach uruchamianych przez przewoźnika w sezonie letnim.
Czeskie wagony w składach dotowanych pociągów TLK pojawiają się w Polsce od 2015 roku. Są lekiem na zwiększone przewozy wakacyjne w Polsce. Większość z nich w Czechach latem i tak nie ma zatrudnienia. W 2015 roku PKP Intercity korzystało z 30 czeskich wagonów, o 10 więcej było ich w 2016 roku. Kolejne 10 (do 50) przybyło w sezonie letnim 2017, ale w 2018 roku współpraca z Czechami zaowocowała włączeniem do składów 40 wagonów.
– W sezonie letnim 2019 będzie jeździć 60 wagonów czeskich. 40 wagonów będzie kursować w pociągach: TLK Rozewie, TLK Łebsko, TLK Gardno, TLK Sarbsko. Składy te zestawione będą z grup wagonów powiązanych obiegowo z pociągiem TLK Wydmy, który założony był w rocznym rozkładzie jazdy jako skład międzynarodowy, kursujący sezonowo. Wagony z miejscami do siedzenia będą zestawiane przez koleje czeskie, a wagony sypialne przez PKP IC – opisuje tegoroczną sytuację Anna Zakrzewska z biura prasowego PKP Intercity.
Jak informuje spółka, dodatkowo 20 wagonów będzie kursować na pociągach TLK Gwarek, TLK Rowokół, TLK Gardno i TLK Korsarz. Składy te zestawione będą z grup wagonów powiązanych obiegowo z grupą wagonów na pociągu IC Moravia. Będą to wagony z miejscami do siedzenia, w pociągu TLK Korsarz w grupie Kraków – Ustka uzupełnione o wagon sypialny PKP IC. – Rozwiązanie zastosowane w przypadku wymienionych pociągów jest zgodne z zasadami zawartymi i opisanymi w kartach UIC (Międzynarodowy Związek Kolei) – informuje Anna Zakrzewska. Przewoźnik nie podpisywał w tym zakresie, tak jak w 2015, 2016 i 2017 roku, osobnej umowy na wynajem wagonów poprzedzonej przetargiem.
Z naszej wiedzy wynika, że niemal wszystkie lub wszystkie wagony będą stosunkowo stare, przystosowane do rozwijania prędkości 120 km/h, z ośmiomiejscowymi przedziałami i bez klimatyzacji. Więcej na ten temat
pisaliśmy w zeszłym roku.