Miesiące letnie to czas, kiedy najwięcej pracy wykonują koleje wąskotorowe. Turystyczne pociągi cieszą się wtedy największym zainteresowaniem również ze strony mediów. Nie inaczej było i w tym roku. W lokalnych mediach można było przeczytać nie tylko o uruchamianych połączeniach, ale również o planowanych inwestycjach na „małych kolejach”.
Rekordowe przewozy w Zachodniopomorskiem
„Głos Koszaliński” poinformował o bardzo udanym sezonie kolei wąskotorowej zarządzanej przez Towarzystwo Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej. Z połączeń na trasie Koszalin – Rosnowo skorzystało blisko 2 razy więcej pasażerów niż w ubiegłym roku. Wpływ na sukces stowarzyszenia miało wydłużenie jazdy pociągu o 8 km do Rosnowa. Wcześniej pociągi kończyły jazdę na stacji Manowo.
W "Super Portalu" można przeczytać o sprzedaży biletu dla 400. tysięcznego pasażera Nadmorskiej Kolei Wąskotorowej, licząc od wznowienia połączeń w 2013 r. Nabywcy otrzymali upominki i bilet uprawniający do bezpłatnych przewozów do końca sezonu 2016 r.
Z pociągów Nadmorskiej KW czasu rocznie z pociągów kolei korzysta ok. 150 tys. podróżnych. Pociągi uruchamiane są na trasie Gryfice – Trzęsacz – Pogorzelica – można przeczytać w lokalnym serwisie informacyjnym.
Zmiany w Wielkopolsce
Na portalu „Radia Elka” można przeczytać o nieodpłatnym przekazaniu części infrastruktury Śmigielskiej Kolei Wąskotorowej. Gmina Śmigiel darowała ją podobnej jednostce samorządu terytorialnego w Wielichowie. Głównym powodem takiej decyzji była potrzeba obniżenia kosztów utrzymania małej kolei, które w całości spoczywały na budżecie Śmigla. Na przekazanym odcinku linii od lat nie jest prowadzony ruch pociągów ze względu na zły stan techniczny nawierzchni.
Jak wynika z informacji podanych przez lokalny portal informacyjny, obie jednostki samorządu terytorialnego nie planują uruchomienia połączeń turystycznych między Śmiglem a Wielichowie. Najprawdopodobniej na nieużywanej części wąskotorówki tory zostaną zdemontowane, a na ich miejscu powstanie droga rowerowa. Tor ma pozostać na stacji Wielichowo, gdzie planowana jest eksploatacja drezyn.
Lokalny serwis informacyjny „Moje Gniezno” poinformował o przywróceniu połączeń na Gnieźnieńskiej KW. Mimo że w tym roku nie udało się (i nie uda się) uruchomić pociągów turystycznych, czas nie został stracony. Starosta przejął majątek niezbędny do prowadzenia przewozów – linię kolejową i tabor. Dzięki wsparciu z budżetu samorządu wojewódzkiego, udało się poprawić stan techniczny infrastruktury, planowane są dalsze remonty nawierzchni. Starostwo chciałoby pozyskać mniejsze lokomotywy spalinowe do prowadzenia ruchu turystycznego. Natomiast przynajmniej na razie naprawy nie doczeka się parowóz z uwagi na zbyt wysoki jej koszt.
Przywracanie ruchu ma się odbywać etapami. Docelowo zakłada się obsługę trasy z Gniezna do Niechanowa i dalej w kierunku Witkowa i Powidza – można przeczytać na portalu „Moje Gniezno”.
Polska Wschodnia: Starają się o środki na inwestycje
"Nasze Miasto Puławy" poinformowało o planach przywrócenia kursowania pociągów Nadwiślańskiej Kolei Wąskotorowej do stacji Nałęczów. Będzie to możliwe po realizacji projektu z dofinansowaniem z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego na lata 2014-2020. Liderem projektu będzie Powiat Opolski, ale swój udział będą miały zainteresowane gminy. W ramach zadania planowana jest modernizacja infrastruktury (w tym obiektów inżynieryjnych), budowa dwóch nowych przystanków i parkingów.
O środki na inwestycje stara się również Muzeum Historyczne w Ełku, zarządca Ełckiej Kolei Wąskotorowej. Instytucja złożyła wniosek do władz samorządu wojewódzkiego o przyznanie ok. 4,5 mln zł dotacji. Ma ona pozwolić na rewitalizację wąskotorówki. W planach jest m.in. naprawa taboru, w tym parowozu, adaptacja dworca kolei wąskotorowej do celów muzealnych, kulturalnych i edukacyjnych – poinformowało regionalne "Radio 5".
Wrocław z parowozem wąskotorowym
Oficjalny serwis informacyjny miasta Wrocław poinformował o wyeksponowaniu parowozu wąskotorowego Tx2-355 wraz z wagonem towarowym przy placu Staszica we Wrocławiu. Tabor usytuowano w pobliżu dawnego dworca kolei wąskotorowej, która niegdyś łączyła Wrocław z m.in. Trzebnicą, Miliczem i Żmigrodem. Do niedawna jedynym świadectwem po dawnej kolei wąskotorowej był budynek stacyjny. Niedawno, staraniem inwestora mającego swoją siedzibę w tym budynku, został on odnowiony. Przez kilka lat o kolejowym rodowodzie będzie przypominał wspomniany tabor, wypożyczony z Muzeum Ziemi Pałuckiej w Żninie.