Czeski prywatny operator RegioJet już w końcu czerwca chce uruchomić bezpośrednie pociągi, które połączą czeską Pragę z chorwacką Rijeką. Operator chce skorzystać z możliwości otwarcia Chorwacji na niektóre państwa Europy Środkowej. Zapowiedział to tamtejszy rząd.
To, że RegioJet planuje uruchomienie pociągów nad Adriatyk zapowiedziano już w połowie maja. Pisaliśmy o tym przy okazji nabycia przez przewoźnika
kolejnych wagonów-kuszetek z Niemiec. Tym razem plany przybierają konkretną formę, a RegioJet przekazał już odpowiednie dokumenty do poszczególnych zarządców linii kolejowych.
Wstępny plan zakłada uruchomienie pociągu odjeżdżającego po południu ze stolicy Czech, jadącego przez Lublanę, do Rijeki nad Adriatykiem. Powrót także miałby odbywać się w porze nocnej. RegioJet zastanawia się także nad przesunięciem części swojej floty autobusowej do Rijeki, skąd autokary mają rozjeżdżać się w różnych nadmorskich kierunkach.
W pociągu ma się znaleźć 600 miejsc dla pasażerów, prawdopodobnie w kuszetkach, a także... 40 miejsc dla aut w autokuszetkach. Przynajmniej taki wniosek złożono do czeskiego zarządcy infrastruktury. Na razie pociąg miałby kursować we wtorki, piątki i niedziele. Niewykluczone jest jednak, jeśli będzie takie zainteresowanie, uruchamianie pociągu codziennie aż do połowy września.
Na razie RegioJet uruchomił sprzedaż na wszystkie swoje pociągi uruchamiane na terenie Republiki czeskiej aż do 5 września włącznie.
Obecnie wjazd do Chorwacji, w której stwierdzono dotąd 2246 przypadki zachorowania na COVID-19 na 4,1 mln mieszkańców (stan na 1 czerwca 2020), nie jest obwarowany koniecznością odbycia kwarantanny. Obywatele polscy, przynajmniej na razie, muszą ją jednak odbyć w Polsce, po powrocie z Chorwacji. Czesi zamierzają całkowicie znieść obowiązek kwarantanny dla obywateli wracających z Chorwacji.
Zapisz się do newslettera:
