RegioJet nie złoży oferty na obsługę trasy Bratysława – Komarno, po której kursował do zeszłego roku. Operator mówi wprost: całkowicie straciliśmy zaufanie w wolę organizowania otwartych, sprawiedliwych przetargów na Słowacji.
Obsługa linii kolejowej z Bratysławy do Komarna trakcją spalinową była zadaniem zleconym prywatnemu operatorowi RegioJet. Spółka kursowała po linii przez 8 lat od grudnia 2012 do grudnia 2020. W tym czasie liczba pasażerów na linii wzrosła sześciokrotnie. Wpłynęła na to znaczna poprawa oferty oraz włącznie części linii do systemu transportu miejskiego Bratysławy. Próba organizacji przetargu z poleceniem wykonywania połączeń od grudnia 2020 zakończyła się fiaskiem i tymczasowym zleceniem usług konsorcjum państwowych czeskich kolei ZSSK i Kolei Austriackich. Już na początku zmiany miały miejsce
narzekania na liczne opóźnienia pociągów.Słowackie ministerstwo transportu zapowiedziało jednak kolejny przetarg z okresem obowiązywania od grudnia 2022 do grudnia 2032. RegioJet – faworyt w przetargu zapowiedział udział w nim, teraz jednak zmienił zdanie.
RegioJet: Nie ufamy Ministerstwu Transportu– RegioJet zrezygnował ze składania oferty w przetargu na świadczenie przewozów kolejowych na linii Bratysława – Komárno. Powodem jest absolutna utrata zaufania do szczerego zainteresowania słowackiego Ministerstwa Transportu uczciwą konkurencją, która przyniosłaby wzrost jakości usług i oszczędności – napisał rzecznik przewoźnika Aleš Ondrůj.
RegioJet podkreśla, że Ministerstwo Transportu ma nadal ten sam zespół urzędników, którzy od kilku lat celowo ogłaszają „pseudo-przetargi”, które nie prowadzą do żadnego rezultatu. Jako przykład podaje się np. trasę Żylina – Rajec, gdzie dwa przetargi nie pozwoliły na start operatora innego niż ZSSK (państwowe Koleje Słowackie), ponieważ, zdaniem RegioJet, nie pozwalały na to warunki przetargu. Do przetargu na obsługę pospieszną trasy Bratysława – Bańska Bystrzyca z kolei zgłosiło się pięciu operatorów, a więc... przetarg został unieważniony i nigdy więcej nie został ogłoszony. Z kolei o sytuacji na linii Bratysława – Komarno
pisaliśmy tutaj.– Istnieje uzasadnione podejrzenie, że istnieją powiązania ze strukturami biznesowymi, które są zainteresowane utrzymaniem lukratywnych kontraktów kolejowych. Obecny minister transportu nadal ufa tym ludziom, biorąc pełną odpowiedzialność za ich działania – komentuje mocno prywatny operator.
RegioJet zostaje na Słowacji na liniach komercyjnych– W takiej sytuacji RegioJet nie weźmie udziału w innych pseudo-konkursach na obsługę linii kolejowych na Słowacji. Obecne przetargi to jedynie próba zakamuflowania interesów i dalszego intensywnego subsydiowania ZSSK. Jesteśmy gotowi do zmiany naszego stanowiska, gdy rząd i Ministerstwo Transportu opublikują wiążący harmonogram konkursów zamówień kolejowych na najbliższe 10 lat, który będzie transparentnie wdrażany i gdy rząd słowacki (…) wykaże szczere zainteresowanie wzrostem jakości usług i ratowaniem finansów publicznych –
Do tego czasu RegioJet będzie rozwijać na Słowacji wyłącznie działalność w zakresie przewozów dalekobieżnych m.in. na połączeniach ze Słowacji do Czech (np. z Koszyc do Pragi). To połączenia na własne ryzyko finansowe spółki, którego rząd słowacki nie może RJ zabronić.