Czeski przewoźnik RegioJet kupuje kolejne używane wagony do wzmocnienia istniejących i uruchomienia nowych połączeń. Wybór padł na 18 kuszetek, które kilka lat temu kursowały w ramach połączeń Deutsche Bahn.
Po tym, jak Niemieckie Koleje niemal całkowicie wycofały się z uruchamiania połączeń nocnych i przejęły je Koleje Austriackie, Deutsche Bahn nie znajduje zatrudnienia dla kilkunastu wagonów kuszetek. Teraz te pierwsze, w liczbie osiemnastu, trafią do czeskiego przewoźnika RegioJet.
Jak podaje portal zdopravy.cz, wagony są już w Czechach. Chodzi o dwa ich typy: Bvcmz 248.5 i Bvcmbz 249. Każda z kuszetek ma 60 miejsc leżących w 10 przedziałach. Są klimatyzowane i mogą kursować z prędkością maksymalną 200 km/h. Posiadają próżniowe toalety, część z nich może przyjąć na pokład osoby na wózkach inwalidzkich.
Rzecznik prasowy spółki podkreśla, że wagony wymagają minimalnej ingerencji, by mogły ponownie zacząć wozić pasażerów. Ponadto ten typ wagonu posiada dopuszczenie do kursowania w Czechach i na Słowacji. Są w tak dobrym stanie, że za kilkanaście dni RegioJet zamierza wprowadzić je do nocnego pociągu Praga – Koszyce, którym zainteresowanie pasażerów stale rośnie. Pociąg ten „urośnie” do 18 wagonów (sic!). RegioJet do prowadzenia pociągu z rozkładową prędkością potrzebuje silnej lokomotywy. Z tego powodu wypożyczył już od leasingodawcy nowoczesnego Vectrona.
Jak poinformował przedstawiciel RegioJet, w tym roku spółka przewiozła o 12 procent więcej pasażerów niż w analogicznym okresie roku 2018. Między innymi po to, aby zakupić wagony spółka wyemitowała obligacje o wartości miliarda koron (ok. 140 mln zł), jednak tylko cześć z tej kwoty przeznaczona została na kuszetki (nie wykluczone, że to za te pieniądze zakupione zostaną
nowe Elfy 2 z Pesy) Kwota transakcji za około 20-letnie wagony pozostaje tajemnicą.