Dwa pierwsze spalinowe zespoły trakcyjne RegioFox, które Kolejom Czeskim dostarczyła Pesa, wyjechały na linię 14 sierpnia. Nie kursowały jednak długo. Operator zapowiada rychły powrót na tory jednostek.
Jak poinformował
czeski portal zdopravy.cz, „po niespełna dwóch dniach próbnej eksploatacji z pasażerami, Koleje Czeskie wycofały nowe jednostki RegioFox serii 847 od polskiego producenta Pesa Bydgoszcz z linii między Rakovníkiem, Berounem i Pragą”. Zdopravy.cz informuje, że przyczyną są usterki w obu jednostkach.
– Jedna jednostka jest wyłączona z powodu problemów z klimatyzacją, druga z powodu ciśnienia w układzie chłodzenia silnika. Pesa pracuje nad usunięciem usterek, mam nadzieję, że jutro (19 sierpnia – dop. red.) znowu ruszą – powiedział Jiří Ješeta, członek zarządu spółki České dráhy. W zamian za nowe pojazdy podstawiono autobusy szynowe RegioNova.
– W jednym z pojazdów mieliśmy do czynienia z usterką klimatyzacją, w drugiej drobny problem z powerpackiem (przekładnią połączoną z silnikiem) – usłyszeliśmy w Pesie. – Zaznaczam, że z usterkami już się uporaliśmy – dodał Piotr Mazurek z bydgoskiej firmy. Pojazdy mają wrócić do ruchu.
Podobnie jak np. PKP Intercity, Koleje Czeskie prowadzą obecnie tak zwaną eksploatację nadzorowaną z pasażerami nowych pojazdów. Do formalnego przejęcia pojazdów muszą one przejechać bezawaryjnie 50 000 kilometrów. Eksploatacją próbną objętych będzie sześć pojazdów, z czego czego dwie jednostki będą eksploatowane w trybie ETCS w okolicach Pilzna.
České dráhy chcą, aby w jeszcze w 2023 roku rozpoczęło służbę 20-25 jednostek z Pesy, z pierwszej partii 33 zamówionych pojazdów. Łącznie Koleje Czeskie zamówiły ich na razie 76. Opcjonalnie Pesa może ich zbudować nawet 160.