Realizacja projektu kolejowego Rail Baltica na terenie Łotwy stanęła pod znakiem zapytania. Tamtejszy minister rolnictwa Armands Krauze stwierdził, że państwo nie ma środków na jego realizację. Sprawą inwestycji zajęła się też parlamentarna komisja śledcza.
– Jest inflacja, to oczywiste, ale jest też jasne, że nie było ani dobrego planowania projektu, ani postępów w jego realizacji. Nasze krajowe koszty tego przedsięwzięcia sięgają już 10 mld euro, a początkowo, kilka lat temu oszacowano je na niespełna 2 mld euro – stwierdził w wywiadzie dla agencji LETA łotewski minister rolnictwa Armands Krauze, cytowany przez Bankier.pl. – Łotwa nie ma takich pieniędzy i nikt nie chce tego uczciwie przyznać.
15 proc. zamiast 85 proc. dofinansowania UE
Minister Krauze podkreślił, że Łotwa nie może przeznaczyć takich pieniędzy z własnego budżetu. Wstępnie – jak przypomniał – udział funduszy europejskich w kosztach miał być na poziomie 85 proc., tymczasem może być tak, że jedynie 15 proc. wydatków zostanie pokryte z tych funduszy.
Łotewski polityk zauważył również, że w związku z realizacją trasy Rail Baltica narosło "wiele mitów", w tym, jeśli chodzi o jej znaczenie militarne. Według niego, jeśli na Łotwie dla potrzeb Rail Baltica planuje się budowę czterech mostów, to doświadczenia Ukrainy pokazują, że mosty są zazwyczaj bombardowane w razie zbrojnego konfliktu. Wówczas – stwierdził – "projekt dla zapewnienia mobilności wojskowej będzie mieć niewielkie znaczenie".
Komisja śledcza ds. Rail Baltica na Łotwie
W połowie czerwca 2024 roku łotewski parlament powołał komisję śledczą do zbadania powodów opóźnień i drastycznie rosnących kosztów budowy trasy Rail Baltica. Premier Łotwy Evika Silina zwróciła wówczas uwagę "na złe zarządzanie" tą gigantyczną inwestycją infrastrukturalną. Prace sejmowej komisji zostały zaplanowane do końca tego roku. Faktem jest, że projekt na Łotwie prowadzony był niezwykle opieszale.
Pierwotnie zakładano, że projekt miał zostać ukończony w 2026 roku przy łącznych nakładach rzędu blisko 6 mld euro. Według ostatnich raportów instytucji kontrolnych z Litwy, Łotwy i Estonii inwestycja może pochłonąć nawet 25 mld euro. Nie uda się jej także ukończyć nie wcześniej niż przed końcem 2030 roku. Udziałowcami spółki RB Rail, która koordynuje całe przedsięwzięcie, są firmy z trzech krajów bałtyckich.
Rail Baltica transeuropejski korytarz kolejowy
Rail Baltica to projekt szybkiej trasy kolejowej łączącej Litwę, Łotwę i Estonię z Polską torem o szerokości 1435 mm. W przyszłości połączy także Niemcy a w dalszej perspektywie – Finlandię.
Jeżeli mówimy o Polsce, to warto wspomnieć, że niedawno PKP Polskie Linie Kolejowe poinformowały o pozyskaniu środków w ramach
instrumentu „Łącząc Europę” – CEF Transport 2023. Chodziło o linię kolejową E75 (Rail Baltica) na odcinku Białystok – Knyszyn, gdzie kwota dofinansowania wyniosła 223 mln euro.