Na największych targach kolejowych w Europie nie mogło zabraknąć polskiej firmy Rafamet. Jej maszyny do reprofilacji kół taboru kolejowego znalazły uznanie w wielu krajach na świecie. O działalności firmy w branży i obecnego stanu rynku w Europie i Polsce, rozmawiamy z jej kierownikiem sprzedaży – Rajmundem Jaroszem.
Martyn Janduła, Rynek-kolejowy.pl: Rafamet zajmuje się dostarczaniem obrabiarek do zestawów kołowych. Chciałbym najpierw zapytać, w jaki sposób koło kolejowe się zużywa, bo to jest pewnie ten aspekt, którym się Państwo zajmują?
Rajmund Jarosz, kierownik sprzedaży w Rafamet: Tak naprawdę, to firma Rafamet m.in. zajmuje się produkcją obrabiarek do reprofilowania zużytego profilu jezdnego koła. Tak więc, pośrednio w swojej pracy uwzględniamy proces zużycia koła kolejowego, natomiast samo zużycie profilu koła kolejowego zależy od wielu czynników, jak charakteru pracy, stanu torowiska, środowiska itp. Innymi słowy zużycie koła zależy od jego eksploatacji. Dlatego też, co jakiś czas (limit km) profil koła wymaga odświeżenia, tzn. przywrócenia pierwotnych parametrów geometrycznych (kształtu) zgodnie z obowiązującymi normami w tym zakresie. Samo koło, jego dysk, generalnie nie ulega specjalnie w czasie eksploatacji jakieś deformacji. Natomiast powierzchnia styku koła jezdnego (powierzchnia toczna) z szyną, jego obrzeże, jak najbardziej. Zachodzi więc cykliczna konieczność jego naprawy – odtworzenia – poprzez toczenie na obrabiarkach do tego dedykowanych, takich właśnie, jakie produkuje firma Rafamet z powodzeniem już od ponad 70 lat.
Czy produkcja maszyn to jedyny aspekt działalności firmy?
Nasza rola, jak już wcześniej wspomniałem, polega na dostarczaniu obrabiarek do reprofilowania kół zestawu kołowego. Ale nie tylko. W obecnych czasach byłoby to trochę za mało. Dlatego też, wraz z obrabiarką dostarczamy know-how w zakresie technologii obróbki profilu jezdnego oraz świadczymy szkolenia zarówno personelu obsługi jak i programistów użytkownika obrabiarki. W trakcie okresu gwarancji, jak i po jego upływie, świadczymy usługi serwisowe, gwarantując najwyższą jakość usługi oraz dostępność części zamiennych nawet do 30 lat od daty sprzedaży obrabiarki.
Czy firma oferuje wyłącznie maszyny do reprofilacji kół?
Poza obrabiarkami do re-profilowania kół kolejowych oczywiście Rafamet jest producentem innych typów obrabiarek sterowanych numerycznie, dedykowanych zarówno dla przemysłu kolejowego jak i pozostałych obszarów biznesowych, np. energii odnawialnej, energetyki, przemysł zbrojeniowy, itd. W swoim asortymencie produkcji posiadamy również obrabiarki dedykowane, jak tokarkę do obróbki osi kolejowych, tokarkę do obróbki kół monoblowych, kół obręczowanych oraz kół bosych. Ponadto posiadamy obrabiarkę do wytaczania piasty koła kolejowego oraz całą rodzinę tokarek karuzelowych i horyzontalnych. Powyższe uzupełniamy pięcioosiowym centrum frezarskim, pozwalającym na obróbkę w jednym zamocowaniu z pięciu stron. Są to zaawansowane technologie – pewnego rodzaju wyzwanie, które podejmujemy na co dzień.
Czy przez lata zmieniała się technologia tokarek?
Z pewnością. Ciągle ewoluuje. Jeszcze nie tak dawno były dostępne u nas na rynku tylko obrabiarki konwencjonalne, dzisiaj są obrabiarki sterowane numerycznie. Wcześniej, tak naprawdę operator obrabiarki jako tzw. „złota rączka” był najważniejszym ogniwem w procesie obróbkowym, bowiem to on sterował maszyną, i był odpowiedzialny za cały proces obróbkowy i produkt finalny. Obecnie, w świecie zaawansowanej technologii, rolę operatora pomniejszyła sztuczna inteligencja. Sterownie numeryczne przejęło sterowanie nad pracą obrabiarki bezpośrednio z komputera w pełnym cyklu automatycznym i to ono dzisiaj w głównej mierze odpowiedzialne jest za cały proces obróbkowy. A rola operatora sprowadza się, tak naprawdę, tylko do obserwacji procesu. Nowa technologia skutkuje przede wszystkim wyższą dokładnością obróbki, lepszą wydajnością i krótszym czasem reprofilacji.
Rafamet obchodzi w tym roku 70 lecie. Jak dzisiaj wygląda firma?
Rzeczywiście, dziękuję za pamięć, w tym roku obchodziliśmy 70-tą rocznicę naszej działalności. Patrząc wstecz, możemy być dumni, że mieliśmy możność zaistnieć, przetrwać trudne okresy oraz możemy tworzyć nową rzeczywistość i budować przyszłość. W swojej dotychczasowej działalności wykonaliśmy dla przemysłu kolejowego ponad 6 tys. instalacji w ponad 140 krajach na całym świecie. To jest wynik, który robi wrażenie i mówi sam za siebie. Z prostej matematyki wynika, że w niektórych z nich mieliśmy przyjemność gościć niejednokrotnie. Obecnie uwarunkowania rynkowe nieco się zmieniły, wzrosła konkurencyjność, niemniej jednak staramy się podtrzymać dobre tradycje i poza oczywiście Polską, dostarczamy nasze obrabiarki do wielu krajów, jak Chiny, Australia, Turcja, Rumunia, Francja, Belgia, ale także ostatnio do nieco egzotycznych takich jak Namibia czy Iran. Należałoby również uwzględnić, jak wspomniałem wcześniej, pozostałe gałęzie przemysłu. Niemniej jednak, skupiając się na tegorocznych targach kolejowych Innotrans, Rafamet jest jednym z czołowych dostawców na świecie maszyn dla przemysłu kolejowego. Poza nami, główni nasi konkurenci znajdują się razem z nami na tej hali wystawowej i to jest tak naprawdę światowa czołówka. Mamy bardzo mocną pozycję, co nie znaczy, że możemy spocząć na laurach. Zawsze musimy dbać o to, żeby pozycję swoją umacniać.
Jak oceniają państwo w tej chwili europejski rynek kolejowy? Jest zastój? A jak ma się do tego wszystkiego polski rynek?
Powiedziałbym, że odczuwalne jest lekkie ożywienie branży kolejowej w świecie. Czy w Europie? Nie sądzę. Jednak w świecie generalnie tak. Dużo się buduje nowych linii kolejowych, które pociągają za sobą budowę nowych depotów, a te z kolei wymagają wyposażenia w nowe obrabiarki. Szczególnie mam tu na myśli kraje Bliskiego Wwschodu jak Arabia Saudyjska, Katar i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Aktualnie po zwolnieniu embarga na Iran, kraj ten w szybkim tempie pragnie nadrobić stracony czas i zaczyna inwestować na wielką skalę we wszystkie gałęzie przemysłu – w tym również w branżę kolejową. Poza tym Chiny są głębokim rynkiem o ogromnych możliwościach. Rosja także, jednak z uwagi na uwarunkowania polityczne wydaje się być aktualnie trudnym rynkiem. Jeśli chodzi o Polskę, to muszę powiedzieć, że aktualnie niewiele się dzieje na rodzimym rynku. Przynajmniej w naszym obszarze działania. Po okresie ożywienia w trakcie pierwszej transzy unijnego dofinansowania infrastruktury i producentów taboru, aktualnie mamy delikatny zastój, co niewątpliwie przekłada się na nowe inwestycje. Mamy nadzieję, że z chwilą uruchomienie drugiej puli dofinansowania oraz planowanych inwestycji budżetowych rynek się ożywi.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.