Radwan: 2015 rok obfitował w ważne dla KM wydarzenia

Ubiegły rok był dla Kolei Mazowieckich rokiem obfitującym w ważne wydarzenia. Udało się wiele, m.in.: zakup nowego taboru, uruchomienie nowych połączeń, czy wdrożenie Karty Mazowieckiej. Ale mamy ambitne plany na jeszcze więcej. Rozpoczęliśmy realizację dużych projektów, m.in. dotyczących rozbudowy zaplecza do utrzymania pojazdów kolejowych, czy modernizacji elektrycznych zespołów trakcyjnych.

Nowe pociągi: rekordowe i piętrowe

W 2015 roku zrealizowaliśmy dwa duże projekty taborowe, tj. zakup 12 Impulsów produkcji Newagu oraz 22 wagonów piętrowych i 2 lokomotyw z Pesy Bydgoszcz. Szczególnie cieszy fakt, że dzięki dostarczeniu pojazdów przez Pesę na czas udało nam się w 100 procentach zrealizować inwestycje taborowe związane z absorbcją środków unijnych perspektywy 2007–2013. Obydwa kontrakty są wyjątkowe – Impuls 45 WE wyprodukowany na zlecenie Kolei Mazowieckich jest najszybszym pojazdem skonstruowanym i wyprodukowanym w Polsce. Pobił rekord prędkości, jadąc 226 km/h. Natomiast składy wyprodukowane w Pesie to pierwsze polskie pojazdy wykorzystujące technologię „push-pull”.

Ponadto w 2015 roku odebraliśmy 2 autobusy szynowe. Te odbiory zakończyły projekt zakupu dziewięciu takich pojazdów. Kosztowały 71 mln zł, a ich zakup był możliwy dzięki środkom z naszego budżetu, z funduszu kolejowego oraz z dotacji marszałka województwa mazowieckiego.

Rok 2015 pozytywnie zapisze się w historii KM także w odniesieniu do modernizacji. Rozstrzygnęliśmy ostatni – największy w historii – przetarg, obejmujący 91 elektrycznych zespołów trakcyjnych, które zyskają zupełnie nowy wygląd, a przede wszystkim jakość, która przełoży się na standard podróży. Te naprawy będą realizowane głównie w 2016 roku.

Sukces „Słoneczego" w Ustce i nowe połączenie do Krakowa

Poza inwestycjami taborowymi udało nam się wdrożyć nowe oferty dla podróżnych. Ruszył projekt Karty Mazowieckiej, a „Słoneczny” pojechał aż do Ustki. W tym roku wybrało go prawie 120 tys. osób. Jest to najwyższy wynik od początku kursowania pociągu. Ponadto podróżni w przeprowadzonych przez nas ankietach wskazywali potrzebę uruchomienia pociągów weekendowych do Trójmiasta i Krakowa. Dlatego w drugiej połowie grudnia wprowadziliśmy te relacje do oferty. Ważnym wydarzeniem, szczególnie dla osób podróżujących do Warszawy, było podpisanie kolejnej umowy w sprawie współpracy w ramach „Wspólnego Biletu”. Co ważne, po raz pierwszy umowa została zawarta aż na 4 lata. Dzięki temu pasażerowie będą mieli pewność, że ta oferta taryfowa, z której tak chętnie korzystają, będzie stabilna i trwała.

Rok 2015 przyniósł także pozytywne zmiany w spółce: podpisaliśmy jeden z najnowocześniejszych w branży zakładowy układ zbiorowy pracy. To niewątpliwie ogromny sukces. Dokument zestawia możliwości pracodawcy z interesami pracowników w rozsądny kompromis, dzięki któremu wzajemna współpraca z partnerami społecznymi opiera się na solidnych podstawach i jest wręcz wzorcowa. W ramach realizacji polityki kadrowej zakupiliśmy nowoczesny symulator jazdy pociągu, powołaliśmy także centrum szkoleniowe i szkolimy maszynistów wielu spółek kolejowych, a także rozpoczęliśmy współpracę z Wydziałem Transportu Politechniki Warszawskiej.

Udało nam się zamknąć w formalnych ramach współpracę z Komendą Stołeczną Policji. Podpisaliśmy porozumienie mające na celu poprawę bezpieczeństwa podróżnych. Będziemy organizować wspólne akcje, narady oraz szkolenia. Pod koniec roku uzupełniliśmy ją udziałem w porozumieniu zawartym przez uczestników rynku kolejowego oraz Policję, Żandarmerię Wojskową i Straż Graniczną, w sprawie przyjęcia do stosowania: „Strategii działań zmierzających do poprawy stanu bezpieczeństwa na obszarach kolejowych i w pociągach”.

Coraz mocniejsza pozycja polskich producentów

W branży kolejowej w 2015 roku dominowały kwestie wciąż niezrealizowanej restrukturyzacji Przewozów Regionalnych, a także planowanie budżetu w związku z nową perspektywą unijną na lata 2014–2020 i zamknięciem rozliczeń poprzedniej perspektywy.

Proces restrukturyzacji największego przewoźnika kolejowego w kraju, jakim są Przewozy Regionalne, przez wiele lat był odkładany na plan dalszy, m.in. ze względu na ogromne zadłużenie spółki, ale także brak realnych środków i pomysłów na jej naprawę. Oddanie większości udziałów w ręce PARP ma tę sytuację zmienić.

Miniony rok to także czas, kiedy na polskim rynku, ale też i światowym, mocno zarysowała się silna pozycja producentów taboru kolejowego: Newagu i Pesy. To budujące, że przy realizacji inwestycji taborowych możemy korzystać z rodzimej myśli technologicznej. Trzymam kciuki za polskich producentów taboru i jestem przekonany, że ich produkty są w stanie konkurować jakością z producentami zagranicznymi.

Ambitne plany na 2016 rok

Koleje Mazowieckie jak zawsze mają ambitne plany. Do tej pory, dzięki wsparciu ze strony właściciela – Samorządu Województwa Mazowieckiego – i dzięki profesjonalnej kadrze, udało się je zrealizować w stu procentach. W 2016 roku nie zamierzamy zwalniać tempa. Wchodzimy w nowy etap budowy profesjonalnych zapleczy do obsługi taboru, którego mamy już całkiem sporo: 293 pojazdy, w tym 94 zupełnie nowe. W 2015 roku uruchomiliśmy najnowocześniejszą w Polsce i jedną z najnowocześniejszych w Europie myjni taboru kolejowego. Wydzierżawiliśmy ziemię pod budowę punktu utrzymania pojazdów w Radomiu, a równocześnie prowadzimy działania związane z rozbudową zaplecza w Sochaczewie, które zakupiliśmy od PKP.

Nowa baza w Sochaczewie będzie zapewniała obsługę pojazdów w poziomie P1-P4 i posłuży do wykonywania przeglądów pojazdów wszystkich serii eksploatowanych teraz i w przyszłości przez spółkę Koleje Mazowieckie. Szacujemy, że będzie możliwe wykonanie około 75 sztuk napraw rocznie w poziomie utrzymania P4 różnych typów pojazdów. W 2016 roku w Sochaczewie będzie porządkowany teren (ponad 6h) pod nową inwestycję. Chcemy także wystąpić o decyzje środowiskowe i warunki zabudowy. Jeśli chodzi o Radom, to mamy już potwierdzenie od władz miasta na dzierżawę terenu pod budowę punktu utrzymania pojazdów. Dzierżawa jest na 40 lat, a prace związane z budową zaplecza potrwają około trzy lata. Projekt budowy jest powiązany z zakupem dziesięciu dwuczłonowych elektrycznych autobusów szynowych. Zakres funkcjonowania punktu utrzymania pojazdów w Radomiu będzie obejmował m.in.: wykonywanie prac związanych z poziomem utrzymania pojazdów P1 i P2, naprawy bieżące, mycie pojazdów w myjni przejazdowej, wykonywanie podstawowych czynności kontrolnych oraz naprawy podzespołów. Praca w punkcie utrzymania będzie wykonywana siedem dni w tygodniu, w systemie trzyzmianowym, w związku z czym planowane jest zatrudnienie około 40 osób.

Kolejna perspektywa unijna jest wielką szansą dla branży kolejowej. Wierzę, że ta gałąź polskiej gospodarki ma ogromny potencjał, a niewykorzystane szanse z mijającej perspektywy zostaną nadrobione w przyszłych planach inwestycyjnych. W Kolejach Mazowieckich mamy naturalnie poważne plany związane przede wszystkim ze wsparciem unijnym naszych projektów taborowych. Nie poprzestajemy na modernizacji pojazdów, ale na plan pierwszy wysuwa się zakup nowych składów: zakup 10 szt. dwuczłonowych pojazdów, który jest powiązany z projektem budowy punktu utrzymania pojazdów w Radomiu oraz zakup 55 szt. elektrycznych zespołów trakcyjnych.