Już w najbliższą niedzielę pociągi Polregio przestaną zatrzymywać się na siedmiu przystankach w województwie lubelskim – przynajmniej jeśli nie będzie chciał tam wsiąść ani wysiąść żaden pasażer. Ma to przynieść realne oszczędności paliwa. Takie rozwiązanie sprawdza się w kilku krajach Europy – zapewnia przewoźnik.
W najbliższą niedzielę w województwie lubelskim zmienią się nie tylko godziny odjazdów pociągów, ale też zasady korzystania z części przystanków. W siedmiu lokalizacjach pociągi spółki Polregio zatrzymają się bowiem tylko na żądanie podróżnego. O wprowadzenie takiego rozwiązania zawnioskował organizator połączeń – Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego.
Nowe zasady dla pasażerów wsiadających i wysiadających – Przekwalifikowane zostały przystanki o najniższej frekwencji – poinformowało nas Biuro Prasowe Polregio. Wszystkie znajdują się na trasach z Lublina do Parczewa oraz z Rejowca do Zamościa. Zmiany dotyczą jednego przystanku położonego w Lublinie (Lublin-Ponikwoda) oraz sześciu zlokalizowanych w mniejszych miejscowościach (Rudnik, Pałecznica, Wólka Orłowska, Żulin, Mokre, Pałecznica).
Pasażer, który będzie chciał wsiąść do pociągu w jednej z tych lokalizacji, musi oczekiwać na jego przyjazd w miejscu widocznym dla maszynisty. – Podróżny, który będzie chciał tam wysiąść, musi natomiast zgłosić ten fakt obsłudze pociągu – tłumaczy przewoźnik, zaznaczając, że trzeba to zrobić najpóźniej podczas postoju na poprzednim przystanku. Zgłoszenie może nastąpić podczas kontroli biletów, a także w dowolnej chwili poprzez urządzenia zapewniające łączność z załogą znajdujące się na pokładzie.
Mniej postojów to mniej zużytego paliwa – Przystanki „na żądanie” od lat działają np. w Niemczech i Czechach – usłyszeliśmy. Polregio dotychczas nie zastosowało tego rozwiązania w żadnym innym regionie w Polsce; jako pierwsze
zastosowały je w naszym kraju Koleje Dolnośląskie, a
następnie Koleje Śląskie. Polregio zapewnia, że nietypowy charakter postojów został wyraźnie oznaczony odpowiednim znakiem w każdym rozkładzie jazdy.
Wśród celów redukcji liczby postojów Polregio nie wskazuje oszczędności czasowych. – Chodzi o oszczędności eksploatacyjne, głównie paliwa – tłumaczy operator. Na obu trasach, na których pojawią się przystanki obsługiwane jedynie na żądanie, kursują spalinowe zespoły trakcyjne.