Niedawno rozpisany przetarg na doradcę w procesie restrukturyzacji i prywatyzacji PKP Cargo oraz wola zmian, wyrażona przez zarząd i Ministerstwo Infrastruktury, pomimo nacisków społecznych, wskazują na poważne i profesjonalne podejście do kwestii sprzedaży akcji tej spółki - ocenia Paweł Caruk z firmy doradczej The Boston Consulting Group.
Nowe podejście do prywatyzacji nie jest bez znaczenia dla znacznego grona klientów PKP Cargo. Dlatego dobrze, że przyspieszenie procesu restrukturyzacji ma nastąpić wkrótce, mimo odległego terminu prywatyzacji PKP Cargo, podkreśla ekspert BCG.
Obecna sytuacja PKP Cargo bardzo ogranicza możliwości jej prywatyzacji. Spółka zakończyła 2008 rok stratą ok. 200 mln złotych. Komentarze na początku roku wskazywały na utratę płynności przez spółkę w pierwszym lub drugim kwartale 2009. Co prawda czerwiec był pierwszym w tym roku miesiącem, w którym PKP Cargo zbilansowała swój wynik na sprzedaży, lecz to zaledwie zwiastun dokonywanych zmian restrukturyzacyjnych.
PKP Cargo z ponad 40 tysiącami pracowników jest największą pod względem zatrudnienia firmą w sektorze w całej Europie (bez Rosji). Mimo trzeciego miejsca w Europie pod względem przychodów, wykazuje się bardzo niskim wskaźnikiem efektywności na pracownika – 50 tys. USD/pracownika, podczas gdy np. RCA ma wskaźnik 570 tys. USD/osobę, DB 280 tys., a MAV Cargo 170 tys.
Myśląc o przetrwaniu i prywatyzacji, PKP Cargo musi zbudować mocne fundamenty długoterminowej zyskowności, podkreśla ekspert BCG. Potrzebna jest zatem nowa strategia połączona z restrukturyzacją, która skutecznie wdrożona przygotuje spółkę do konkurowania, generowania zysków i na dalszym dopiero etapie - do prywatyzacji. Dlatego rozpisanie przetargu na wybór doradcy w procesie restrukturyzacji i prywatyzacji PKP Cargo wydaje się słuszne.
- Grupa PKP i ministerstwo postępuje podobnie jak miało to miejsce w przypadku prywatyzacji MAV Cargo na Węgrzech, zakończonej sukcesem w grudniu 2008 roku, stwierdza Paweł Caruk.
Nim przystąpiono do prywatyzacji, zarząd - wspierany przez firmy doradcze, w tym BCG - stworzył nową strategię. Po roku wdrożenia działań naprawczych i dobrych wynikach w 2006 roku, w 2007 roku przystąpiono do przygotowywania prywatyzacji. Strategia prywatyzacji składała się z określenia pięciu elementów: wspólnych celów i ich zrozumienia przez wszystkie strony zaangażowane w proces, sposobu prywatyzacji, sposobu „przygotowania” firmy do sprzedaży, rozszerzenia działalności aby maksymalizować wartość oraz ograniczeń prawnych i czasowych.
W przypadku prywatyzacji PKP Cargo, zarząd i ministerstwo (wspierani przez doradcę prywatyzacyjnego) będą musieli odpowiedzieć sobie na szereg pytań związanych z określeniem strategii prywatyzacji, które potem będą miały wpływ na przebieg procesu oraz na klientów i całą gospodarkę, ocenia ekspert BCG. Czy celem prywatyzacji będzie uzyskanie maksymalnej ceny i zasilenie budżetu Grupy PKP i państwa, wzmocnienie samej spółki, wzmocnienie sektora kolejowego w Polsce, czy też utrzymanie określonego poziomu zatrudnienia?
– Mając na uwadze cel prywatyzacji, pojawią się też pytania: jaki sposób prywatyzacji wybrać? Jakie są ograniczenia czasowe i dyscyplina procesu? – mówi Paweł Caruk.
Niestety, odpowiedzi na nie poznamy dopiero, gdy powiedzie się proces restrukturyzacji PKP Cargo. To sytuacja finansowa spółki w momencie określania strategii prywatyzacji będzie miała decydujące znaczenie, w myśl przysłowia: „Jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz.”
Z doświadczenia w prywatyzacji MAV Cargo płynie kilka wniosków – podkreślają Laszlo Juhasz i Kevin Waddell z węgierskiego oddziału The Boston Consulting Group:
- jakiekolwiek działania naprawcze, wdrożenie nowej strategii i ewentualna potrzebna realokacja zasobów powinny nastąpić przed rozpoczęciem prywatyzacji, ponieważ w trakcie sprzedaży spółki będzie bardzo ograniczona ilość czasu;
- należy podjąć działania ustabilizowania reżimu, w szczególności w zakresie dostępu do torów. Stabilne i przewidywalne otoczenie regulacyjne pozwoli uzyskać większą wartość transakcji;
- wszelkiego rodzaju umowy i zależności pomiędzy spółką a innymi jednostkami Grupy PKP powinny być wcześniej uregulowane (m.in. wzajemne świadczenia i ulgi pracownicze);
- istotne jest zaproszenie szerokiego grona inwestorów. Zazwyczaj inwestor branżowy jest w stanie zapłacić najwyższą cenę, ale większa liczba kupujących, w tym inwestorów finansowych, jest konieczna do skutecznego podbijania ceny. Moment prywatyzacji powinien sprzyjać uzyskaniu wysokiej ceny, zarówno ze strony inwestorów branżowych, jak i finansowych;
- nie bez znaczenia jest zachowanie dyscypliny projektowej i dobór odpowiedniego zespołu do kierowania procesem. Warto nawet wynająć specjalistów przygotowanych i skupionych wyłącznie na procesie sprzedaży spółki – przy tak znaczącej transakcji nawet 1-2% różnicy w uzyskanej cenie może z nawiązką pokryć koszty profesjonalnego zespołu wspierającego cały kilkuletni proces prywatyzacji.