Przewozy Regionalne ponownie spróbują kupić od Pesy używane dwuczłonowe Linki. Pojazdy od przeszło roku mają specyficzne zatrudnienie: startują w przetargach.
Przewozy Regionalne ogłosiły przetarg na dostawę dwóch używanych dwuczłonowych spalinowych zespołów trakcyjnych. To powtórka przetargu sprzed kilku miesięcy. Wówczas jedyną ofertę złożyła Pesa, ale przekroczyła budżet, więc przewoźnik
unieważnił przetarg. Identycznie
zachowały się wcześniej Koleje Dolnośląskie, które też próbowały kupić dwie używane jednostki. Nie jest tajemnicą, że chodzi o dwa Linki wyprodukowane w 2015 roku dla Netinery, których niemiecki przewoźnik nie odebrał.
Teraz PR ponawiają postępowanie. Wymagania są identyczne jak poprzednio: bezterminowe dopuszczenie, niedawno przebyta naprawa P4 oraz system informacji pasażerskiej, klimatyzację kabiny maszynisty i części pasażerskiej, monitoring wnętrza pojazdu i tempomat. Wymagania wykluczają jakąkolwiek konkurencję, jedynym pytaniem jest zatem to, jaką cenę zaproponuje Pesa i czy Przewozy Regionalne ją zaakceptują.
Po co PR używane jednostki spalinowe? Przy poprzednim przetargu rzecznik spółki Dominik Lebda
tłumaczył, że zakup szt pozwoli na zwiększenie efektywności eksploatacyjnej floty spalinowych autobusów szynowych i ograniczenie zastępczej komunikacji autobusowej. Jak wiemy, w aspekcie braku taboru spalinowego u przewoźnika,
szczególnie w województwie lubuskim, niewiele się zmieniło.