Czy zakończony ponad rok temu remont linii z Przemyśla do ukraińskich Niżankowic w końcu zakończy się uruchomieniem przewozów? Województwo podkarpackie oficjalnie uruchomiło wstępną procedurę wyboru operatora kolejowego.
Na początku października 2020 roku PKP PLK
zakończyła warte 47 mln złotych prace na linii nr 102 z Przemyśla do Malhowic. Dzięki analogicznym pracom kolei Ukraińskich teoretycznie można dojechać linią aż do ukraińskich Niżankowic i większego Chyrowa. Wciąż jednak, jak od blisko 3 dekad, pociągi pasażerskie nie wróciły na linię.
O problemach z przywróceniem połączeń pisaliśmy wielokrotnie - niegotowe jest m. in.
samo przejście graniczne, za które odpowiada MSWiA, są też
problemy z ubezpieczeniem przewozów. Wydaje się jednak, że cel jest coraz bliżej. Urząd marszałkowski opublikował bowiem wstępne ogłoszenie informacyjne dotyczące umowy o świadczenie usług publicznych. Jak czytamy, w drodze przetargu ma zostać wybrany przewoźnik, który zajmie się przewozami kolejowymi na linii kolejowej nr 102 w relacji Przemyśl-Malhowice-Niżankowice/Chyrów(UA) w 2024 i 2025 roku. Pociągi miałyby ruszyć od lipca przyszłego roku.
Przewoźnik ma zostać wybrany w otwartym przetargu. Z jednej strony na pewno wystartuje w nim Polregio, który obsługuje przewozy w regionie na mocy umowy wieloletniej z marszałkiem. Z drugiej strony, nie można zapominać o SKPL, który właśnie niedawno otrzymał
zgodę na uruchomienie połączenia do ukraińskiego Chyrowa od strony południowej, od Sanoka i Zagórza. Teoretycznie kształtuje się zatem możliwość przywrócenia komunikacji między Sanokiem i Przemyślem z wykorzystaniem przejazdu przez Ukrainę.
O taką możliwość od lat walczą miejscowi mieszkańcy. W niedzielę, 29 października, po raz pierwszy aktywiści ze stowarzyszenia linia102.pl drezyną po wyremontowanej linii 102 aż do Ukrainy przewieźli setki zebranych zniczy dla Towarzystwa Kultury Polskiej w Niżankowicach, które zostały złożone na polskich grobach na tamtejszym cmentarzu.