W piątek mija półtora roku od ogłoszenia przetargu na firmę, która ustawi w Warszawie ponad półtora tysiąca wiat przystankowych. - Jest szansa, że do końca roku go rozstrzygniemy - mówią "Gazecie Wyborczej" stołeczni urzędnicy.
- Zaczynamy od małych projektów partnerstwa publiczno-prywatnego. Pierwszym takim projektem są wiaty i jak on się uda, to będziemy robić większe projekty - mówiła w sierpniu "Rynkowi Kolejowemu" Hanna Gronkiewicz-Waltz. Niestety, przetarg na budowę wiat, ciągle się nie udaje. Konkurs architektoniczny na projekt nowych wiat rozstrzygnięto już pięć lat temu. Przetarg na firmę, która ustawi wiaty na 1580 przystankach na własny koszt, w zamian za możliwość czerpania zysków z umieszczanych ogłoszono w maju ubiegłego roku. Do przetargu zgłosiło się pięć podmiotów - firmy JCDecaux i Clear Channel Poland, a także trzy konsorcja: CAM Media wraz z CAM Polski Outdoor, Universum Digital-UPG Warszawa oraz startujące wspólnie firmy Ströer Polska oraz AMS - przypomina "Gazeta Wyborcza".
- To bardzo skomplikowane zadanie. Ciągle prowadzimy rozmowy z firmami, które zgłosiły się do przetargu. Jest szansa, że do końca roku wybierzemy tę, która ustawi wiaty - mówi Monika Żukowska z biura prasowego miasta.
Więcej