Partnerzy serwisu:
Warte uwagi

Przepisy zagrożeniem bezpieczeństwa na kolei?

Dalej Wstecz
Data publikacji:
08-03-2012
Tagi geolokalizacji:
Źródło:
lp, Rynek Kolejowy

Podziel się ze znajomymi:

Maszyniści w czasie każdej jazdą muszą zapoznawać się z obszernymi dokumentami, ze zmienianym rozkładem jazdy, który korygowany jest z dnia na dzień, a w międzyczasie muszą obserwować szlak i jego otoczenie. Wczoraj na antenie TVP prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych opowiedział o tym, jak trudna jest praca maszynisty.

We wczorajszym programie prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce Leszek Miętek przedstawił przykładową, bardzo obszerną instrukcję, z jaką maszynista musi zapoznać się przed rozpoczęciem kursu. - Jak maszynista ma się z tym zapoznać, kiedy jedzie w nocy, kiedy ma jedną lampkę w lokomotywie, kiedy musi zobaczyć, w którym kilometrze jest zwolnienie doraźne? – pyta Leszek Miętek. - Do tego musi się zapoznać z rozkładem jazdy, który jest drukowany za każdym razem, na każdą służbę. Maszynista poza tym musi obserwować szlak, po którym jedzie – dodał prezydent ZZMK.

Jako przykład linii, na której maszyniści mają bardzo utrudnione zadania, Leszek Miętek podał od dawna remontowaną linię E-65. - Miałem okazję zobaczyć niedawno, jak wygląda modernizowany przez 12 lat modernizowany odcinek między Warszawą a Gdynią. Jako maszynista z 30-letnim stażem doznałem szoku. To jest totalny poligon z koparkami i wywrotkami – powiedział prezydent. - Problem jest w technice prowadzenia ruchu, w tym, że maszynista musi się skupić na tym, po czym jedzie, musi obserwować sygnalizatory, a w kabinie nie ma wyświetlaczy z rozkładem jazdy. Kiedyś rozkłady jazdy były wprowadzane na rok. Dzisiaj rozkład jazdy, który był wprowadzony w grudniu, ma liczne zmiany – zaznaczył Leszek Miętek.

Szef ZZMK podkreślił, że maszyniści radzą sobie z istniejącymi procedurami tylko dlatego, że są ludźmi bardzo doświadczonymi, z bardzo długim stażem pracy. Leszek Miętek poruszył jeszcze jedną bardzo ważną sprawę. Chodzi o sygnał PC2, którego zasady używania zostały zmienione. - Kiedyś kolejarze wymyślili stygnął PC2, używany w sytuacji, w której pociąg jadący torem niewłaściwym musiał zmienić osygnalizowanie tak, że na czole pociągu zostawiał dwa białe światła i dodatkowo z lewej strony czoła pociągu światło czerwone. Wówczas, gdy maszynista jechał z przeciwnej strony, to widział po swojej stronie czerwone światło. Taki sygnał można zauważyć co najmniej z odległości kilometra. Zmieniono jednak zasadę, że jeśli na linii jest blokada, która pozwala na ruch po obu torach, to oświetlenia się nie zmienia. Myślę, że gdyby nie zmieniano tego, co wymyślili kolejarze w starych instrukcjach, to skutki katastrofy pod Szczekocinami mogłyby być mniejsze – podkreślił Miętek. - Maszynista nie był samobójcą i zapewne miał świadomość, że pociąg nadjeżdżający z naprzeciwka nie jedzie po jego torze. Gdyby była prosta zmiana w instrukcji, która nakazywałaby zmianę osygnalizowania czoła pociągu, bez względu na to, czy jedzie się po torze niewłaściwym na blokadzie przystosowanej, czy nie, na pewno ci maszyniści zauważyliby się wcześniej. Tak samo nie byłoby tylu rannych w Korzybiu – podsumował prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce.


 

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Zobacz również:

Zobacz również:

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Transport Publiczny
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5