Przedłużają się naprawy części spalinowych jednostek eksploatowanych przez podlaski zakład Polregio. Pojazdy, które należą do samorządu regionalnego, powinny jednak wracać do regularnej służby w kolejnych tygodniach. Niebawem pasażerowie mają więc przestać mierzyć się z dużymi utrudnieniami w ruchu.
W ubiegłym tygodniu informowaliśmy
o dalszych problemach w zakresie dostępności taboru spalinowego na Podlasiu. W marcu z eksploatacji wyłączona została kolejna jednostka – SA133-020. Uczestniczyła ona bowiem w wypadku na przejeździe kolejowo-drogowym. W terminie nie zakończyła się też naprawa jednego egzemplarza tej samej serii. W efekcie utrzymane zostało funkcjonowanie autobusowej komunikacji zastępczej.
Autobusy kursują zamiast siedmiu pociągów w dni robocze, dwóch w soboty i pięciu w niedziele. Zdarza się też, że w związku z usterkami czynnych jednostek Polregio zastępuje komunikacją drogową większą liczbę połączeń. Teraz pojawia się jednak szansa na zakończenie wielomiesięcznych utrudnień, jakie odczuwają pasażerowie korzystający z kolei na trasach m. in. do Suwałk, Czeremchy czy Ostrołęki.
Jest konkretny termin przywrócenia wszystkich połączeń– Trwają naprawy bieżące pojazdów spalinowych, aby jak najszybciej przywrócić je do sprawności – mówi bowiem Małgorzata Półtorak, rzeczniczka prasowa marszałka województwa podlaskiego. To samorząd pozostaje właścicielem większości jednostek z silnikiem Diesla wykorzystywanych przez PR Białystok. Na kwiecień założono zakończenie naprawy kolejnej jednostki SA133.
– Przywrócenie obsługi taborem kolejowym wszystkich połączeń zgodnie z deklaracją Polregio przewidywane jest w połowie maja – zapowiada jednocześnie nasza rozmówczyni. Zastrzega, że warunkiem jest tu brak kolejnego wypadku z udziałem pojazdu spalinowego. Przypomnijmy, że bezpieczeństwo na przejazdach kolejowo-drogowych pozostaje dużym problemem w regionie. Niedawno z samochodem zderzyła się lokomotywa serii SM42 użytkowana przez Polregio do obsługi trasy Białystok – Ostrołęka tradycyjnym składem wagonowym. Maszyna została już naprawiona.
Skutki wypadków na przejazdach odczuwalne miesiącamiNie zakończyła się zaś naprawa spalinowego zespołu trakcyjnego SA133-011, który jest wyłączony z ruchu od września 2024 roku. Miał wrócić na podlaskie szlaki 17 kwietnia po siedmiu miesiącach od wypadku, w którym uczestniczył. – Przewoźnik poinformował, że w ramach prowadzonej naprawy po weryfikacji wynikła konieczność realizacji dodatkowych czynności niezbędnych do przywrócenia pojazdu do pełnej sprawności technicznej – usłyszeliśmy w UMWP. Obecnie nie znamy jeszcze nowego terminu planowej finalizacji robót.