Od grudnia trudniej będzie przejechać z polskiego Śląska Cieszyńskiego do Czech. Wciąż nie wiadomo, czy do tego czasu wznowione zostaną kursy przez przejście graniczne w Cieszynie. Pewne jest natomiast, że żaden pociąg pasażerski nie będzie uruchamiany na trasie z Zebrzydowic na południe.
Przed miesiącem informowaliśmy na naszych łamach o
planowanej zmianie trasy ostatniego kursu PKP Intercity z Polski do Czech realizowanego przez Zebrzydowice. Graniczna stacja, która do niedawna przyjmowała cały ruch dalekobieżny w kierunku Pragi, Wiednia czy Budapesztu, będzie więc teraz obsługiwać wyłącznie połączenia regionalne. Wiemy już, że nie będzie wśród nich pociągów międzynarodowych.
KŚ: Rozważymy uruchomienie kursów, ale w dalszej przyszłości Obecnie przez Zebrzydowice nie kursują żadne pociągi międzynarodowe Kolei Śląskich. Władze regionu nie planują także ich uruchomienia w związku z tym, że mieszkańcy tej części Śląska Cieszyńskiego przestaną mieć dostęp do oferty dalekobieżnej pozwalającej im dotychczas na przejazd przez granicę do Bogumina i Ostrawy. – Rozkład jazdy na rok 2021/2022 jest już opracowany i zamówiony. Nie została w nim zawarta obsługa przejścia granicznego Zebrzydowice – Petrovice u Karvine – mówi Tomasz Musioł, rzecznik prasowy Kolei Śląskich.
Zapewnia on, że uruchomienie połączeń do Czech przez Zebrzydowice zostanie rozważone przy konstrukcji kolejnych edycji rozkładu. Podkreśla jednocześnie, że to nie przewoźnik ma decydujący głos w zakresie ustalenia, gdzie pojadą jego pociągi. – Organizatorem przewozów na terenie województwa śląskiego jest Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego – usłyszeliśmy od naszego rozmówcy.
Polski Śląsk Cieszyński odcięty transportowo od jego czeskiej części Dodajmy, że rezygnacja z obsługi przejścia w Zebrzydowicach może oznaczać pogłębienie problemów komunikacyjnych w rejonie Cieszyna. Od marca tego roku nie kursują bowiem
pociągi Cieszyn – Frydek-Mistek przez Czeski Cieszyn. Koleje Śląskie nie wiedzą wciąż, kiedy zawieszone w związku z pandemią koronawirusa kursy ponownie pojawią się w rozkładzie jazdy.
Jeśli nie stanie się to do grudnia, najbliższym czynnym kolejowym przejściem granicznym będzie to w Chałupkach. Brakuje jednak bezpośredniego dojazdu z Cieszyna do Chałupek. W samym Cieszynie alternatywą nie jest zaś kounikacja autobusowa, bo ta nie odbywa się przez drogowe przejścia graniczne. By udać się na drugą stronę Olzy, trzeba skorzystać z własnego samochodu lub pójść tam pieszo.