Partnerzy serwisu:
Biznes

Prezes PKP Cargo o kardynalnych błędach poprzednich zarządów

Dalej Wstecz
Partnerzy działu

EIB
Kolster
Elester
LTG Cargo
Harting

Data publikacji:
12-07-2024
Ostatnia modyfikacja:
12-07-2024
Tagi geolokalizacji:
Źródło:
Rynek Kolejowy

Podziel się ze znajomymi:

BIZNES
Prezes PKP Cargo o kardynalnych błędach poprzednich zarządów
Fot. PKP Cargo
– Sytuacja spółki pokazuje, że nie było żadnych sporów między zarządami a związkami zawodowymi. Była w większości przypadków pełna komitywa, gdzie pod pozorem lansowania się jako dobry pracodawca wydawano środki na kredyt, de facto zadłużając Spółkę ponad stan. To była niestety gospodarka rabunkowa – mówi dr Marcin Wojewódka, p.o. Prezesa Zarządu PKP CARGO S.A.

Łukasz Malinowski, Rynek Kolejowy: Mówił Pan, że obecna sytuacja PKP CARGO wynika z fatalnego zarządzania w latach poprzednich i dużego upolitycznienia działalności spółki. Na ile problemy wynikające z postawienia na przewozy węgla w 2022 r. istotne dla pogorszenia tej sytuacji? Czy problemy zaczęły się może jeszcze wcześniej.

dr Marcin Wojewódka, p.o. Prezesa Zarządu PKP CARGO S.A.: Potwierdzam dokładnie to, co mówiłem zaraz na początku – jak tylko razem z Panią Prezes Moniką Starecką oraz Panem Prezesem Pawłem Miłkiem pod koniec kwietnia 2024 roku zostaliśmy delegowani z Rady Nadzorczej do zarządu PKP CARGO S.A. Przeczuwaliśmy, że jest słabo i że zostaliśmy skierowani do dużego wyzwania. Ale nie spodziewaliśmy się, że sytuacja jest tak trudna, i że z takim mega wyzwaniem przyjdzie nam się zmierzyć.

Dzisiaj z perspektywy prawie trzech miesięcy codziennego zajmowania się Spółką mogę tym bardziej z całą stanowczością potwierdzić, że ta obecna, niezwykle trudna sytuacja Spółki, jest pokłosiem elementarnych, wręcz kardynalnych błędów w zarządzaniu. Decyzja węglowa z 2022 roku, a właściwie sposób jej wykonania przez ówczesny zarząd Spółki to oczywiście jeden z powodów obecnej sytuacji, ale nie wyłączny i nie jedyny.

Czy mógłby Pan podać konkretne przykłady nieodpowiedzialnych decyzji biznesowych podejmowanych przez poprzednie zarządy PKP CARGO?

Trzeba zacząć od tego, że nasza Spółka w sumie nie została nigdy zrestrukturyzowana w tak dużym stopniu, aby była na tyle zdrowym organizmem, który byłby w stanie przetrwać samodzielnie różne zawieruchy. Nawet dzisiaj w 2024 roku doświadczamy tu czasami sytuacji jak z PRL. O kuriozalnym drukowaniu maili już kiedyś mówiłem, a komisyjne egzaminy na pracownika po trzymiesięcznym okresie próbnym…. Ale przechodząc do odpowiedzi na Pana pytanie – takimi sztandarowymi przykładami jest przegrany przetarg na jedną z elektrowni, gdzie nie udało się naszym sprzedawcom dodzwonić do członka zarządu odpowiedzialnego za handel po to, by dostać zgodę na złożenie wygrywającej oferty w tzw. aukcji elektronicznej.

Pokutujący przez ostatnie lata zakaz wychodzenia z pracą remontową poza spółki Grupy PKP CARGO – co spowodowało monokulturę i część obecnych problemów niektórych naszych spółek zależnych. Nieefektywne procesy sprzedażowe zakładające wymaganie od naszych klientów spełniania biurokratycznych wymogów rodem z poprzedniej epoki, w sytuacji gdy nasza konkurencja w ogóle tego nie wymaga. Te przykłady można by mnożyć – ale to, co też bardzo pogorszyło naszą sytuację, to brak odpowiednich działań naprawczych podjętych po pozyskaniu finansowania w ramach tzw. leasingu zwrotnego jesienią 2023 roku. Wtedy zamiast zmniejszyć zadłużenie i zredukować koszty, to środki otrzymane za sprzedane lokomotywy przeznaczono głównie na przedwyborcze podwyżki wynagrodzeń oraz zlecenie całkowicie niepotrzebnych inwestycji w naprawy i remonty taboru.

Na ile na efektywność działań Spółki wpływały spory pomiędzy w zarządzie i ze związkowcami?

Sytuacja spółki pokazuje, że nie było żadnych sporów między zarządami a związkami zawodowymi. Była w większości przypadków pełna komitywa, gdzie pod pozorem lansowania się jako dobry pracodawca (np. nieuzasadnione sytuacją ekonomiczną spółki 10% podwyżki wynagrodzeń od 1 stycznia 2024 roku) wydawano środki na kredyt, de facto zadłużając Spółkę ponad stan. To była niestety gospodarka rabunkowa. I proszę niech niektórzy działacze związkowi nie opowiadają dzisiaj w mediach, że oni protestowali, że pisali pisma. To było niestety tak, jak z jednym wicepremierem – głosował za, ale się nie cieszył. W PKP CARGO S.A. także ci, którzy dzisiaj twierdzą, że głośno przeciwstawiali się patologiom w Spółce – czemu nie mam powodów zaprzeczać – to jednocześnie np. doprowadzając do podpisania protokołów dodatkowych do Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy podrzynali gałąź, na której siedzieli pracownicy. Takie są fakty.

Kwestię relacji w poprzednich zarządach znam tak z opowieści osób trzecich, jak też z niektórych dokumentów. Eufemistycznie powiem tak: oj działo się. I chyba dobrze, że wyszło, że jeden z byłych prezesów PKP CARGO S.A. miał kłopoty z uwagi na sfałszowanie dokumentów dotyczących jego pozwolenia na broń. Bo gdyby on naprawdę miał dostęp od broni palnej – to tam na 3 piętrze na Grójeckiej 17 w Warszawie może byłoby słychać strzały. Taki był poziom komunikacji między „kolesiami z PiS”. Straszne….

PKP CARGO ma już tymczasowego nadzorcę sądowego i złożony wniosek o postępowanie sanacyjne. Dlaczego takie działania były konieczne? Czy możliwa jest w najbliższym czasie utrata płynności finansowej?

Rozmawiamy dnia 11 lipca 2024 roku więc muszę zastrzec, że ten stan z tymczasowym nadzorcą sądowym może się zmienić w każdym czasie. Ale zakładając że do czasu publikacji niniejszego tekstu nic się nie zmieni w stanie prawnym i faktycznym w naszej Spółce, to powiem ze sanacja to jedyne sensowne rozwiązanie pozwalające utrzymać jak największą liczbę potrzebnych miejsc pracy. A o to przede wszystkim o to chodzi.

Postępowanie sanacyjne daje swoistą kopułę czy tarczę ochronną nad Spółką i pozwala spokojnie przeorganizować się, złapać oddech i wrócić na drogę rozwoju. Dlaczego ? Ano na przykład dlatego, że podczas sanacji nie można wobec nas prowadzić egzekucji. Czyli nawet jeśli mamy długi, a proszę mi wierzyć mamy je jak mało kto – to nasi wierzyciele nawet jak wygrają prawomocnie postępowania sądowe przeciw nam, nie będą mogli w drodze egzekucji zająć np. naszych lokomotyw. Sanacja pomaga nie tylko przetrwać, ale przede wszystkim wrócić na właściwe tory, ochronić majątek Spółki i płynność jej działania. Proszę sobie wyobrazić jak mielibyśmy zarabiać na pensje dla pracowników, jeśli wierzyciele zajęliby nasze składy?

Nie mam żadnych wątpliwości, że złożenie wniosku o otwarcie postępowania sanacyjnego było koniecznością, była w jakimś stopniu bowiem zagrożona płynność finansowa Spółki oraz były spełnione inne przesłanki wskazane w przepisach. A w zakresie ostatniej części pytania odpowiem tak: robimy wszystko, że do utraty płynności nie doszło. Mam nadzieję, że rozumieją to związki zawodowe i przestaną straszyć sanacją w mediach – bo tylko szkodzą naszej firmie i wszystkim pracownikom, narażając nas wszystkich na konsekwencje. Sanacja to uzdrowienie chorego organizmu, jakim niestety dzisiaj jesteśmy.



Co to oznacza w praktyce dla Spółki i jej wierzycieli? Czy będzie miało wpływ na udział PKP CARGO w postępowaniach przetargowych? (związkowcy podnoszą takie zarzuty) PKP CARGO zapowiedziało też zwolnienia grupowe dotyczące ok. 4 tys. pracowników.

Cenię bardzo wiedzę i doświadczenie moich partnerów związkowych w PKP CARGO S.A. ale myślę, że powinni się wypowiadać raczej w tematach w których mają pewność, że się nie ośmieszają. Ja sam, mimo że mam ponad 20 letnie doświadczenie jako radca prawny, nie jestem specem od prawa restrukturyzacyjnego. Jest nim Pan Prezes Paweł Miłek, który nie dość że również jest radcą prawnym, to właśnie posiada licencję doradcy restrukturyzacyjnego. I to on jest osobą najbardziej kompetentną, żeby się wypowiadać w takimi temacie – a nie jeden czy drugi działacz związkowy, który często nie bardzo rozumie co mówi, ale ma duże parcie na szkło – więc chętnie w jakiejś telewizji Trwam czy Republika wystąpi, żeby w jakikolwiek sposób zaistnieć. A że sam się ośmiesza, to jego sprawa. Szkoda że ośmiesza naszą Spółkę. Ale prawdziwy problem w tym że on takimi nieodpowiedzialnymi wypowiedziami działa na szkodę Spółki, na szkodę pracowników oraz naszch akcjonariuszy. Doradzałbym umiar.

Otwarcie postępowania sanacyjnego jest korzystne dla Spółki, ale mniej korzystne dla naszych wierzycieli, gdyż oni na zapłatę swoich faktur będą musieli trochę poczekać. To wynika z przepisów. Natomiast w zakresie postępowań przetargowych raz jeszcze z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że fakt otwarcia postępowania sanacyjnego właśnie chroni nas i zapewnia możliwość udziału we wszystkich przetargach i konkursach – także tych publicznych.

Kogo i jakie grupy one obejmą? Czy zwolnienia będą dotyczyły także związkowców i innych pracowników, których zwolnienie dotąd było trudne lub niemożliwe?

W PKP CARGO S.A. jest zatrudnionych obecnie ponad 13,7 tys. pracowników, a w spółkach zależnych kolejnych 7 tys. Prawie w każdej części Spółki identyfikujemy są przerosty zatrudnienia. W zawiadomieniu o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych, jakie przekazaliśmy związkom zawodowym 3 lipca 2024 wskazaliśmy, że planujemy zakończyć współpracę z grupą 4142 pracowników – we wszystkich obszarach i na wszystkich szczeblach struktury wewnętrznej, bez wyjątków.

Warto jednak zwrócić uwagę na poziom uzwiązkowienia w naszej firmie. Poziom uzwiązkowienia w PKP CARGO S.A. wynosił na dzień 31.12.2023 wartość 81,4% (czyli % pracowników spółki będących członkami związku zawodowego), czyli ponad 11 tys. osób należy do związków zawodowych, które są rzeczywistą reprezentacją załogi. Jednocześnie w naszej Spółce działa kilkadziesiąt organizacji związkowych w całym kraju w poszczególnych Zakładach. Natomiast na poziomie całej Spółki funkcjonuje ponadzakładowych 12 organizacji związkowych – sygnatariuszy Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy. Do 5 największych organizacji związkowych należy 92% wszystkich członków związków zawodowych (czyli ponad 10 000 pracowników PKP CARGO S.A. 3 największe organizacje związkowe to: NSZZ Solidarność (ok. 30% pracowników), Federacja ZZ (ok. 17%), Związek Zawodowy Maszynistów (ok. 16%). Koszty działalności związkowej w PKP CARGO S.A. w 2023 roku wyniosły ok. 10 mln zł. Siłą rzeczy pośród osób, z którymi się rozstaniem będą także członkowie związków zawodowych. Inaczej się nie da.

Jeśli zaś chodzi o kryteria doboru do zwolnień grupowych jakie zaproponowaliśmy w piśmie z dnia 3 lipca 2024 roku – to przede wszystkim zapotrzebowanie na pracę na danym stanowisku pracy obłożenie pracą w danym zespole pracowniczym oraz długotrwałe nieświadczenie pracy na zajmowanym stanowisku pracy. A przede wszystkim kluczowa informacja jest taka, że celem tych działań jest wygenerowanie oszczędności w celu utrzymania zdolności operacyjnej Spółki, utrzymania potrzebnych miejsc pracy oraz zapewnienia terminowych wypłat wynagrodzeń pracowniczych. Wszystkie działania podejmowane są zgodnie z obowiązującym prawem, a ich priorytetem jest zabezpieczenie realizacji przewozów. Takie trudne działania jesteśmy zmuszeni podjąć w świetle złożonego wniosku o otwarcie postępowania sanacyjnego, ale także w wyniku braku zawarcia jak dotąd porozumienia o zawieszeniu postanowień Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy oraz niewystarczającymi, niezgodnymi z oczekiwanymi efektami finansowymi wdrożenia tzw. nieświadczenia pracy.

Czy w ramach restrukturyzacji zatrudnienia planowane są jeszcze inne porozumienia ze spółkami kolejowymi na wzór tych z PKP Intercity, Polregio czy Remtrakiem?

Tak, poza 1000 miejsc pracy dla pracowników PKP CARGO S.A. które zapewnimy razem z tymi trzema podmiotami działającymi w skali ogólnopolskiej, prowadzimy także – na różnym etapie zaawansowania – rozmowy z innymi podmiotami. Czasami są to koleje lokalne, czasami firmy remontowe, zgłaszają się do nas także jednostki czy podmioty poszukujące pracowników administracyjnych. Zbieramy te wszystkie inicjatywy, sami podejmujemy też aktywne działania w kierunku znalezienia miejsc pracy dla naszych pracowników. Na dzisiaj mogę powiedzieć, że jak tylko domkniemy szczegóły poszczególnych rozwiązań, to będziemy o tym informować opinię publiczną. 
Partnerzy działu

EIB
Kolster
Elester
LTG Cargo
Harting

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Zobacz również:

Wojewódka: Nie ma masowych odejść maszynistów

Prawo i polityka

Wojewódka: Nie ma masowych odejść maszynistów

Roman Czubiński 13 lipca 2024

PKP Cargo przegrały ważny przetarg przez nieodebrany telefon?

Prawo i polityka

Remtrak chętny do zatrudniania pracowników z PKP Cargo

Biznes

PKP Cargo ma tymczasowego nadzorcę sądowego

Prawo i polityka

PKP Cargo ma tymczasowego nadzorcę sądowego

Michał Szymajda 02 lipca 2024

Zobacz również:

Wojewódka: Nie ma masowych odejść maszynistów

Prawo i polityka

Wojewódka: Nie ma masowych odejść maszynistów

Roman Czubiński 13 lipca 2024

PKP Cargo przegrały ważny przetarg przez nieodebrany telefon?

Prawo i polityka

Remtrak chętny do zatrudniania pracowników z PKP Cargo

Biznes

PKP Cargo ma tymczasowego nadzorcę sądowego

Prawo i polityka

PKP Cargo ma tymczasowego nadzorcę sądowego

Michał Szymajda 02 lipca 2024

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Transport Publiczny
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5