Praga sukcesywnie modernizuje swoją sieć tramwajową i posiadany tabor. 21 maja br. po raz ostatni na ulice miasta wyjechały nieprzebudowane dwukierunkowe tramwaje Tatra KT8D5, nazywane popularnie „kaczkami”.
– W Pradze możemy spotkać tylko zmodernizowane warianty, które mają niskopodłogowy środkowy człon dla ułatwienia transportu osób niepełnosprawnych i matek z wózkami – mówi Milan Křístek, szef przedsiębiorstwa komunikacyjnego Dopravní podnik Praha.
Praga łącznie posiadała 48 dwukierunkowych 30-metrowych tramwajów typu KT8D5, złożonych z trzech członów. Dostarczano je od 1986 r. i stanowiły część projektu „wypychania” tramwajów z centrum miasta na osiedla i przedmieścia. Miały jeździć na nowych trasach pozbawionych pętli. Wdrażanie tych wozów do ruchu wymusiło przebudowę wielu skrzyżowań w mieście w celu usunięcia miejsc kolizyjnych przy mijaniu się tramwajów. Planowano dostarczenie łącznie 290 pojazdów tego typu – miały stanowić 2/3 całego taboru tramwajowego w Pradze.
Od tego czasu przemyślano rolę tramwajów w Pradze – nikt ich już nie wycofuje z centrum. Zmieniły się też wymagania odnośnie oferowanej podaży miejsc w tramwajach. Od 2004 r. trwa przebudowa tych wozów – środkowy człon wymieniany jest na niskopodłogowy. Obecnie zmodernizowano już 41 tramwajów, jeden został przeznaczony do muzeum komunikacji w Strzeszowicach, pozostałe pięć (jeden uległ wypadkowi) zostanie przebudowane w 2014 r.
Ostatniego dnia tramwaje kursowały na specjalnej linii 15 pomiędzy pętlą Lehovec a stacją metra Florenc.