Przewozy Regionalne zmieniają swoje podejście do sprzedaży biletów. Chcą większej dostępności tradycyjnych okienek kasowych, ale prowadzonych przez firmy zewnętrzne w oparciu o franczyzę.
– Zlecone przez nas badania wykazały, że przyjęta wcześniej strategia ograniczania tradycyjnej sprzedaży biletów nie jest korzystna – mówi prezes Przewozów Regionalnych Krzysztof Mamiński. Dlatego w przyszłym roku na dworcach mamy zobaczyć więcej okienek z nowym szyldem PolRegio. – Tradycyjna sprzedaż w kasach jest korzystna dla pasażera, bo służy mu jednocześnie jako punkt informacyjny – tłumaczy.
Franczyza pod szyldem PolRegioJak wyjaśnia prezes PR, operator chce połączyć potencjał kas własnych i agencyjnych. Przyjęty zostanie model franczyzy, co ma zapewnić jednolity standard okienek. Stałe mają być okres dostępności i tzw. kultura sprzedaży oraz identyfikacja wizualna oparta o
nową markę PolRegio. Według Krzysztofa Mamińskiego taki model może przynieść duże oszczędności dzięki większej skali działania – na przykład przy negocjacjach z zarządzającą dworcami spółką PKP SA. – Kiedy ajent negocjował stawkę wynajmu powierzchni na dworcu samodzielnie, było to dla niego trudniejsze niż dla spółki Przewozy Regionalne – wyjaśnia prezes.
W ostatnim czasie poszczególne oddziały Przewozów Regionalnych ogłaszają przetargi nie tylko na obsługę kas na mniejszych stacjach, ale i w dużych miastach, m.in. w Kaliszu (ponad 100 tys. mieszkańców), Częstochowie (200 tys. mieszkańców), Gdańsku-Wrzeszczu (jeden z ważniejszych dworców w Trójmieście), Kluczborku, a nawet w Rzeszowie Głównym. Utrzymane zostają też obecne już punkty agencyjne w większych ośrodkach, np. w Poznaniu.
Pasażer nie zauważa, kto prowadzi kasę – Przekazanie kasy własnej do obsługi agencyjnej pozwala zmniejszyć koszty jej funkcjonowania nawet o połowę – tłumaczy Michał Stilger, główny specjalista ds. public relations przewoźnika. – Jednocześnie zwracamy uwagę na to, aby wynagrodzenie proponowane podmiotom zewnętrznym było dla nich korzystne i pozwalało na stabilne funkcjonowanie – dodaje. Utrzymanie jednolitego standardu obsługi ma natomiast gwarantować, że pasażer nie odczuje w żaden sposób różnicy w organizacji pracy kasy.
Zmiana formy działalności kas biletowych jest jednym z elementów planu restrukturyzacji spółki. – Dotychczasowe wyniki tego procesu pokazują, że jest to działanie uzasadnione finansowo – ocenia Michał Stilger. – W związku z tym planujemy jego kontynuację. Dzięki takiemu rozwiązaniu jesteśmy w stanie utrzymywać sieć kas biletowych na najważniejszych stacjach – podkreśla.
Bilet zintegrowany z PKS-ami
Zarząd PR zapewnia, że nie chce odchodzić od promowania nowoczesnych metod sprzedaży biletów i chce poprawić ofertę również w tym zakresie. Jednym z działań ma być możliwość zakupu biletu bezpośrednio na stronie przewoźnika. Kolejnym – wprowadzenie wspólnej sprzedaży z PKS-ami, o czym po raz pierwszy
informowaliśmy w listopadzie.
– To nie będzie wspólny bilet, tylko bilet łączony lub, mówiąc inaczej, zintegrowany – zaznacza prezes. – Chodzi o to, by kupując bilet naszego partnera na komunikację autobusową. można było od razu kupić bilet na pociąg Przewozów Regionalnych i na odwrót – tłumaczy Krzysztof Mamiński. Jak dodaje, w przyszłości być może pojawia się wspólne oferty promocyjne PR i PKS.