Podwyższenie cen biletów wcale nie musi oznaczać dla miasta większego wpływu z ich sprzedaży. Przekonały się o tym władze Poznania, które w ciągu ostatnich dwóch lat znacznie podniosły ceny biletów i... mocno na tym straciły.
Poznański ZTM opublikował wczoraj dane sprzedażowe dla miesięcy lipiec – październik 2013. O analizę tych danych pokusili się działacze stowarzyszenia „Inwestycje dla Poznania”.
Wynika z niej, że w miesiącach lipiec – wrzesień sprzedaż czasu w biletach długookresowych spadła średnio o 10,5 proc., rekordowo w sierpniu – o ponad 18 proc. Październik był miesiącem wzrostowym (o 5,6 proc.), ale wynika to głównie ze sprzedaży biletów semestralnych (ponad 11,6 tys. szt. biletów). Miesiąc wrzesień, mimo fatalnego rezultatu w zeszłym roku, w tym roku okazał się jeszcze gorszy (spadek sprzedaży czasu w biletach długookresowych o 7,7%).
Przedstawiciele stowarzyszenia zaznaczają, że spadek sprzedaży czasu w biletach długookresowych dla miesięcy lipiec – październik 2013 w porównaniu do analogicznego okresu roku 2012 wynosi 5,6 proc. (ilościowo spadek o 6,1 proc.). Porównanie z rokiem 2011 wskazuje już spadek aż o 16,2 proc. sprzedaży czasu (ilościowo ponad 16,9 proc.).
Więcej na portalu Transport-Publiczny.pl