Opóźnia się budowa nowego dworca kolejowego. Nadal jednak nie wiemy, kto dworzec będzie budował. Z przetargu wycofują się kolejni jego uczestnicy - podaje portal epoznan.pl. Informacjom tym zaprzecza PKP SA.
Obecny dworzec kolejowy budzi wiele zastrzeżeń. Zarówno ze względu na funkcjonalność jak i na wygląd. Z tego też powodu, władze PKP postanowiły diametralnie dworzec wyremontować.
Według planu, grunty miały zostać oddane inwestorowi, którego zadaniem było wybudowanie wspólnego dworca kolejowego i autobusowego na terenie „wolnych torów”. Natomiast na terenie, na którym mieści się obecny dworzec, inwestor miał postawić budynki zgodnie z własnych uznaniem.
Do przetargu zgłosiły się firmy zainteresowane taką propozycją, upatrując w niej duże możliwości inwestycyjne i zarobkowe na przyszłość. Teraz jednak kolejno wycofują swoje oferty. Przyczyna takiej sytuacji prawdopodobnie jest kryzys gospodarczy i zmniejszone nakłady na inwestycje.
Decyzja w sprawie dalszych prac związanych z przebudową dworca, która powinna zakończyć się do 2012 roku, zostanie podjęta w piątek.
Komentarz Michała Wrzoska, rzecznika PKP SA:
W ostatnich dniach pojawiło się w mediach kilka szczątkowych i nie do końca wiarygodnych informacji dot. przebiegu rokowań z firmami prywatnymi do budowy Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego Poznań Główny prowadzonych przez Polskie Koleje Państwowe S.A. i obejmujących, między innymi, budowę nowego dworca głównego w Poznaniu. Dlatego z przyjemnością przesyłam kilka uspokajających i wiarygodnych informacji na ten temat.
1. Rokowania z firmami zainteresowanym współfinansowaniem tej inwestycji cały czas trwają. Obecnie negocjowane są szczegóły samej inwestycji oraz warunków finansowych. Rokowania tego typu na takie inwestycje trwają z reguły przez kilkanaście miesięcy. Na Zachodzie w krajach, które mają większe doświadczenie przy takiej formule współpracy rokowania takie potrafią trwać nawet ok. 4 lat. Ponieważ projekt realizowany przez PKP S.A., zarówno w Poznaniu, jak i w innych miastach ma charakter pilotażowy w skali Polski ze względu na formułę finansową, ma to również wpływ na czas trwania rokowań.
2. PKP S.A. szacują, że finał rokowań poznamy w ciągu kilku najbliższych miesięcy 2009 roku. Harmonogram całej inwestycji nie jest zagrożony. PKP S.A. planują cały czas rozpoczęcie budowy w 2010 roku. Szczegółowe porozumienie się z inwestorem w tej chwili wpłynie również na szybkość prac po podpisaniu umowy inwestycyjnej i przygotowanie budowy. Kryzys gospodarczy w Polsce ma wpływ na decyzje inwestorów i z pewnością utrudnił rokowania, ale nie oznacza, że rokowania zatrzymały się w miejscu bądź są w istotny sposób zagrożone.
3. Pojawiły się informacje, mówiące, że w piątek zapadną „istotne decyzje dot. rokowań”. Jest to nieprawda. Wynika on prawdopodobnie z tego, że kilka dni temu mówiłem iż do piątku poinformuje o stanie rokowań, co robię w czwartek.
4. Ponieważ rokowania są rozmowami handlowymi, które, co oczywiste, mogą zakończyć się jak każde rokowania niepowodzeniem i niewybraniem inwestora, PKP S.A. mają również inne warianty modernizacji dworca przed Euro 2012. Takie warianty są przygotowane i gotowe do realizacji w przypadku niepowodzenia rokowań.
5. Do dzisiaj PKP S.A. zakończyły z sukcesem analogiczne rokowania w tej samej formule na dwie różne inwestycje o podobnej wartości - w Katowicach: modernizacja i budowa nowego biurowca (z firmą Hines) oraz przebudowa i budowa centrum komercyjnego dworca głównego w Katowicach (z firmą Neinver). Trwają również rokowania umowy inwestycyjnej z wybranym inwestorem zainteresowanym przebudową dworca Warszawa Zachodnia (firmą Nexity). Pokazuje to, że firmy prywatne mogą angażować się we współpracę z PKP S.A. oraz że inwestycje na rynku nieruchomości są opłacalne i atrakcyjne.

* Fot. Rynek Kolejowy.