W najbliższym czasie mieszkańcy Poznania i turyści będą mogli wypić kawę w zabytkowym tramwaju na ul. Zielonej. - Na 99 proc. uda się otworzyć kawiarenkę na 1 maja. Mamy jeszcze trochę pracy z załatwianiem pozwoleń w energetyce i wodociągach. No i mamy problem z zapleczem. Ale powinno się udać – mówi „Gazecie Wyborczej” właściciel tramwajowej kawiarenki, Tomasz Zieliński.
W ubiegłym roku MPK Poznań ogłosiło przetarg na sprzedaż zabytkowych wagonów tramwajowych. Inwestorzy zgłosili osiem ofert. W postępowaniu zaoferowano sprzedaż 5 różnych wagonów: dwa typu N, dwa typu 105Na oraz GT8. Inwestor zobowiązany został do wyremontowania i dostosowania wagonu do działalności gastronomicznej. - Mamy fragmenty nieużywanych torowisk w śródmieściu, na których taka kawiarenka by mogła stanąć: przy ul. Zielonej u zbiegu z ul.Podgórną, na ul. Szczanieckiej i na Ostrowie Tumskim – informowała Iwona Gajdzińska, rzecznik prasowy MPK Poznań.
- Koncepcja tramwajowej kawiarenki to pomysł Komisji Rewitalizacji i jej i przewodniczącego Mariusza Wiśniewskiego. Zaproponowaliśmy pięć wagonów z przeznaczeniem na ten cel, wyznaczyliśmy trzy różne lokalizacje i rozpisaliśmy konkurs na najciekawszy projekt. Wśród 8 ofert, które zostały nadesłane, najciekawsza okazała się ta, którą złożył pan Tomasz Zieliński prowadzący już w Poznaniu dwa punkty gastronomiczne – podkreśla Gajdzińska.
Zabytkowy wagon, który zakupił Zieliński przeszedł już wstępny remont. - Elementy konstrukcji stalowej są już zabezpieczone. Jesteśmy na etapie zagospodarowania wnętrz. Chcemy wykorzystać każdy centymetr – informuje „Gazetę Wyborczą” architekt Małgorzata Grabkowska.
Tramwajowa kawiarenka planowo zostanie otwarta na początku maja. Będzie ona stała na fragmencie torowiska przy ul. Zielonej.