Jak informuje nas PKP PLK, prace na fragmencie linii kolejowej 358, między Zbąszynkiem, a Czerwieńskiem mają zakończyć się do końca tego roku. Regularny ruch kolejowy na tym odcinku ma zostać przywrócony w październiku, dzięki czemu pociągi między Zieloną Górą, a Poznaniem wreszcie mają pojechać bez komunikacji zastępczej.
Modernizacja odcinka linii kolejowej 358, między Zbąszynkiem, a Czerwieńskiem jest znacznie opóźniona. Regularnie informowaliśmy o tym
w tym wątku. Pierwotnie prace miały zakończyć się wraz z końcem 2021 roku, jednak jak do tej pory tak się nie stało. Trwająca inwestycja wymusiła wprowadzenie autobusowej komunikacji zastępczej, która obejmuje zarówno pociągi regionalne jak i te uruchamiane przez PKP Intercity. Autobusy zastępcze kursują na trasie Zielona Góra – Zbąszynek. Warto też dodać, że aktualnie z powodu prac toczących się w okolicach Poznania, zawieszone zostało kursowanie pociągów regionalnych z Poznania do Zielonej Góry.
Pociągi wrócą w październiku?
To wszystko sprawia, że aktualnie najszybszy pociągo-autobus z Poznania do Zielonej Góry jedzie wg. rozkładu dwie godziny i sześć minut. Zgodnie z informacjami
przekazywanymi przez PKP PLK w marcu bieżącego roku, pociągi miałyby wrócić na remontowany odcinek najwcześniej w 3 kwartale bieżącego roku. Już wiemy, że tego terminu także nie uda się dotrzymać, o czym informuje nas Radosław Śledziński z Zespołu prasowego PKP PLK.
– PKP Polskim Liniom Kolejowym zależy na sprawnym zakończeniu inwestycji między Zbąszynkiem a Czerwieńskiem. Wszystkie prace na trasie planowane są do końca br. Wznowienie ruchu pociągów, bez zastępczej komunikacji autobusowej, będzie możliwe po realizacji zasadniczych robót w październiku br. – mówi nam Śledziński.
Perony w Babimoście i Sulechowie do dokończenia
Przedstawiciel PKP PLK przypomniał też, co wpłynęło na obecną sytuację związaną z opóźnieniami.
– Na termin realizacji wpłynęło przede wszystkim niewystarczające zaangażowanie i niski potencjał poprzedniego wykonawcy, Przedsiębiorstwa Wielobranżowego Eco-Baza, z winy którego PLK w lutym br. odstąpiły od umowy. Pozostały do wykonania zakres prac, m.in. dokończenie przebudowy peronów w Babimoście oraz Sulechowie, będzie realizowany po podpisaniu umowy z nowym wykonawcą – obecnie prowadzone są ustalenia z Urzędem Marszałkowskim Województwa Lubuskiego ws. finansowania robót – dodał Radosław Śledziński.
Nowe podkłady i wymiana szyn, by pociągi jeździły… 6 minut szybciej
Do tej pory w ramach prac wymieniono już podkłady na około 43 kilometrach linii, a także przebudowano przejazdy kolejowo-drogowe. Aktualnie trwają też prace w ramach wymiany szyn na odcinku Zbąszynek – Babimost oraz Babimost – Sulechów. Jak mówi nam Radosław Śledziński, efektem prac ma być przyspieszenie pociągów do prędkości 120 kilometrów na godzinę, choć czas przejazdu skróci się o… 6 minut w stosunku do sytuacji sprzed remontu.
Problemem modernizowanego odcinka jest jego jednotorowość, co może skutecznie utrudniać budowanie atrakcyjnego rozkładu jazdy, tym bardziej, że po szlaku poruszają się pociągi regionalne z Zielonej Góry do Gorzowa i Poznania, a także pociągi dalekobieżne PKP Intercity, kursujące z Zielonej Góry do Warszawy, czy też Olsztyna oraz Gdyni.