Obecnie nie pojedziemy pociągiem z Rzeszowa do Strzyżowa, Jasła i do Sanoka. PLK buduje na linii dodatkowe przystanki i mijanki. W przyszłym roku zaplanowano kolejne prace na linii. Są kontrowersyjne, ale przynajmniej nie wpłyną znacząco na ruch pociągów.
Obecnie linia 106 od Rzeszowa do Strzyżowa jest zamknięta z uwagi na budowę nowych przystanków: Rzeszów Galeria, Rzeszów Osiedle Dąbrowskiego, Boguchwała, Lutoryż i Żarnowa. Ponadto przebudowane będą dwa przystanki: Glinik Charzewski i Strzyżów. Powstają też dwie mijanki w miejscowościach Lutoryż oraz Glinik Charzewski. Przy większej liczbie przystanków pozwolą one na utrzymanie dotychczasowej przepustowości linii.
Zamknięcia linii nie będzie. Przynajmniej w związku z budową tuneluW systemie przetargowy PLK pojawił się właśnie przetarg, który zakłada budowę przejścia podziemnego na stacji w Strzyżowie, które nie powstanie w tym roku, wraz z przebudową już zmodernizowanej parę lat temu linii. Zapytaliśmy PLK, czy oznaczać to będzie zamknięcie linii kolejowej także w 2023 roku.
– Zgodnie z przyjętym harmonogramem umowę na budowę przejścia podziemnego planujemy podpisać po zakończeniu procedury przetargowej, na początku 2023 r. Realizację robót budowlanych przewidziano od lipca do listopada 2023 r. – napisała Dorota Szalacha z biura prasowego PKP PLK.
Przedstawicielka PLK informuje, że w celu zminimalizowania utrudnień w ruchu pociągów w czasie wykonywania robót, przyjęto iż budowa przejścia pod torami na stacji Strzyżów nad Wisłokiem na linii nr 106 Rzeszów – Jasło, będzie prowadzona z wykorzystaniem konstrukcji odciążającej typu mostowego.
– Pozwoli to na prowadzenie prac bez konieczności wykorzystywania długotrwałych zamknięć torowych. Niezbędne krótkotrwałe zmiany w organizacji ruchu przewidziane są jedynie podczas demontażu nawierzchni torowej, zabudowy i demontażu konstrukcji odciążającej oraz odtworzenia istniejącej nawierzchni torowej. Realizacja robót będzie się odbywała połówkowo, co pozwoli na prowadzenie ruchu pociągów przez cały czas realizacji inwestycji – napisała. Nie wiadomo natomiast, czy do ponownego zamknięcia linii nie doprowadzi inna inwestycja, która ma być realizowana w 2023 roku, czyli
budowa nowego przystanku Strzyżów Zachód. Nie wpłynie ona jednak na kursowanie pociągów PKA, ponieważ te skończą bieg w Strzyżowie.
Po co tunel w Strzyżowie?
Jak czytamy w specyfikacji przetargu: „Przedmiotem zamówienia jest zaprojektowanie oraz wykonanie robót dla budowy przejścia podziemnego pod torami nr 1, 2, 3 i 4 stacji Strzyżów nad Wisłokiem w km 31,125 linii kolejowej nr 106 Rzeszów Główny – Jasło, komunikującego budynek dworca kolejowego, peron dwukrawędziowy nr 1 zlokalizowany na międzytorzu torów nr 1 i 2 oraz peron jednokrawędziowy nr 2 zlokalizowany przy torze nr 4”.
Nie będzie to więc tunel komunikujący np. dwie części miasta, ale wyłącznie perony stacji. Pociągów PKA do Strzyżowa kursuje dużo, ale wszystkie zatrzymują się przed istniejącym obecnie przejściem w poziomie szyn. Tylko 7 pociągów dziennie przejeżdża dalej w kierunku Jasła, sporadycznie przejeżdża tędy także pociąg IC lub skład towarowy. Znacznie łatwiej i taniej byłoby wprowadzić tu dodatkowe zabezpieczenia pieszego przejścia, jednak PLK zdecydowały, że powstanie tu drogi tunel, który skomplikuje dotarcie na perony.