Potrzebne tanie połączenia kolejowe Częstochowa – Wrocław

Do redakcji „Rynku Kolejowego” dotarł list podpisany jako „Pasażerowie z Częstochowy”. Wskazane zostało w nim, jak ważne jest dla mieszkańców miasta połączenie ze stolicą Dolnego Śląska, gdzie wiele osób się kształci i pracuje. Wskazali, że obecna oferta jest niewystarczająca. Wprawdzie PKP Intercity zapewnia kilkanaście połączeń w ciągu doby, jednak są one drogie i często zdarza się, że brak jest wolnych miejsc siedzących.

Jako alternatywa wskazane zostały połączenia regionalne. Jednak brak jest codziennych pociągów tej kategorii kursujących najkrótszą trasą przez Lubliniec i Opole – Przewozy Regionalne uruchamiają jedynie niedzielne połączenie Wrocław Główny – Częstochowa – Wrocław Główny. W ocenie czytelników taka oferta jest niewystarczająca, dlatego postulują przywrócenie pociągów regionalnych łączących Częstochowę i Opole. Obecnie na styku województw, między stacjami Fosowskie i Lubliniec, nie jest zapewniona codzienna obsługa. Wskazują również na potrzebę (i możliwość) poprawienia podróżowania trasą alternatywną, przez Kluczbork i Oleśnicę. W tym celu należałoby skrócić postoje na pierwszej z wymienionych stacji oraz obsługiwać połączenie taborem bardziej komfortowym niż niezmodernizowane składy serii EN57, jakie przewoźnik wystawia do obsługi trasy Wrocław – Lubliniec.

Licząca ponad 226 tysięcy mieszkańców Częstochowa położona jest w północnej części województwa śląskiego, w pobliżu granicy regionu z województwami opolskim i łódzkim. Drogą kolejową, przez Lubliniec i Opole, jest oddalona o 175 km od Wrocławia. Pod względem administracyjnym linie kolejowe łączące Częstochowę ze stolicą Dolnego Śląska przecinają województwa dolnośląskie, opolskie i śląskie. Zatem jest to połączenie międzywojewódzkie, dedykowane PKP Intercity jako przewoźnikowi wykonującemu przewozy zlecone przez ich organizatora – Ministra Infrastruktury. Zgodnie z obowiązującym rozkładem jazdy połączeń pospiesznych (TLK i IC) jest do dziesięciu par na dobę, kursują również pociągi kategorii Express InterCity Premium. Być może sytuacja polepszy się po zakończeniu modernizacji odcinka Kraków – Katowice korytarza transportowego E30 (ze względu na stan infrastruktury i prowadzone prace modernizacyjne pociągi łączące dawną stolicę Polski z Wrocławiem jeżdżą głównie z pominięciem konurbacji górnośląskiej), jednak roboty potrwają tam jeszcze kilka lat.

Częstochowa położona jest przy granicy kilku województw, w dodatku na terenie których operują różni kolejowi przewoźnicy regionalni – Koleje Śląskie i Przewozy Regionalne. Zapewnienie odpowiednich połączeń na stykach województw, a także na granicy operowania różnych przewoźników, stanowi problem w wielu miejscach w kraju. Potwierdzają to plany transportowe województw opolskiego i śląskiego. Jako element rozwoju transportu publicznego samorząd opolski założył obsługę trasy Opole – Częstochowa 4 pociągami na dobę, natomiast z podobnego dokumentu dla regionu śląskiego nie wynika wprost możliwość przywrócenia połączeń w kierunku Opola. Dodatkowym problemem są ograniczenia finansowe organizatorów przewozów. Zapewne stąd w tak ograniczonym zakresie kursują bezpośrednie pociągi regionalne z Częstochowy do Wrocławia, a w przypadku połączeń przez Kluczbork i Oleśnicę istnieje konieczność przesiadki na stacji Lubliniec.

W obecnej sytuacji rozkładowej, wskazywaną przez czytelników alternatywą dla połączeń PKP IC, są pociągi KŚ i PR, kursujące przez Lubliniec (gdzie podróżni muszą się przesiąść), Kluczbork i Oleśnicę. Liczy ona 186 km, jednak czas przejazdu jest prawie dwa razy dłuższy od niedzielnego, bezpośredniego połączenia regionalnego. Wynika to z różnych powodów, ale zasadniczym jest stan infrastruktury kolejowej. Odcinek Częstochowa – Opole – Wrocław to jedne z najlepszych i najszybszych linii kolejowych w kraju, które nie tak dawno zostały zmodernizowane m.in. w celu zapewnienia szybkiego połączenia z Warszawy do stolicy Dolnego Śląska.

Całkowicie inaczej przedstawia się stan trasy Lubliniec – Wrocław Popowice linii nr 143. Na znaczącym, liczącym ponad 60 km odcinku, pociągi mogą poruszać się z maksymalną prędkością 50-70/80 km/h, w dodatku występują liczne ograniczenia do 30 km/h m.in. ze względu na stan nawierzchni kolejowej. Jak wynika z Sieciowego harmonogramu zamknięć torowych planowanych do wykonania w rozkładzie jazdy 2017/2018, nie są planowane większe prace o charakterze liniowym (np. naprawy) – zakłada się modernizację przejazdu kolejowo- drogowego oraz wymianę kilku rozjazdów. Nie wiadomo, czy w najbliższych latach środkowy fragment linii nr 143 doczeka wykonania większych prac. Wprawdzie do Krajowego Programu Kolejowego do 2023 r. wpisano zadanie pn. Prace na linii kolejowej nr 143 na odcinku Kluczbork – Oleśnica – Wrocław Mikołajów o szacunkowej wartości ponad miliarda zł, jednak został umieszczony na liście rezerwowej projektów CEF i POIiŚ finansowanych z Funduszu Spójności. PKP Polskie Linie Kolejowe zleciło wykonanie dokumentacji projektowej dla tego przedsięwzięcia – więcej można przeczytać tutaj. Została już zawarta jedna z umów, o czym również poinformowaliśmy na naszym portalu.

Czytelnicy zwrócili również uwagę na możliwość poprawy komfortu podróży na trasie Lubliniec – Wrocław. W ocenie uciążliwe są dłuższe postoje na stacji Kluczbork. Jednak raczej nie ma szans na ich skrócenie. Jak informuje „Rynek Kolejowy” Piotr Rymaszewski ze spółki Przewozy Regionalne Oddział Opolski, założenia oferty przewozowej zostały wypracowane przez przewoźnika przy udziale samorządów wojewódzkich i w możliwie optymalny sposób zaspokajają potrzeby transportowe wszystkich grup podróżnych. –Każdorazowo wypracowany rozkład jazdy pociągów jest kompromisem pomiędzy oczekiwaniami podróżnych, możliwościami finansowymi województw (ilość kursujących pociągów, ich zestawienia i terminy kursowania) oraz warunkami techniczno-ruchowymi poszczególnych linii kolejowych – wyjaśnia przedstawiciel przewoźnika. Wskazuje, że dłuższe postoje na stacji Kluczbork wynikają ze skomunikowań pociągów z pociągami z Jarocina i Opola, sytuacji ruchowej głównie w rejonie Wrocławia oraz z potrzeby zapewnienia dowozu uczniów do szkół w Kluczborku.

Piotr Rymaszewski nie złożył jasnej deklaracji odnośnie skierowania nowego lub zmodernizowanego taboru do obsługi połączeń Lubliniec – Wrocław, ograniczając się do ogólnej deklaracji. – Zarówno spółka Przewozy Regionalne, właściciel marki Polregio, jak również organizatorzy przewozów od kilku lat inwestują w modernizację posiadanego taboru i zakup nowych pojazdów. Są to bardzo kapitałochłonne inwestycje i ich realizacja wymaga czasu. Zarówno nowy, jak i zmodernizowany tabor jest sukcesywnie przeznaczany do obsługi najbardziej uczęszczanych linii – wyjaśnia. – Zaznaczam, że cały posiadany tabor spełnia wszelkie normy bezpieczeństwa – dodaje.