Grupa posłów zwróciła się do Ministerstwa Infrastruktury z pytaniem w sprawie dostępności lokomotyw wielosystemowych w taborze PKP Intercity. Słusznie uważają, że rosnąca liczba połączeń międzynarodowych powinna skutkować zwiększeniem liczby elektrowozów zdolnych do operowania także za granicą.
– Dotychczas wielokrotnie powtarzały się sytuacje, w których pociągi były opóźnione lub odwołane z powodu braku dostępu do lokomotyw wielosystemowych, które mogą ciągnąć takie składy. Z uwagi na powyższe, po wprowadzeniu nowego rocznego rozkładu jazdy z większą liczbą pociągów dalekobieżnych, ryzyko potencjalnych utrudnień dla pasażerów również się zwiększy. W ostatnim czasie ze względu na braki w stanie posiadania przewoźnika i brak wystarczającej liczby lokomotyw wielosystemowych (w wyniku wypadków oraz napraw bieżących), spółka posiłkowała się lokomotywami użyczonymi przez innych przewoźników – napisali w grupowej interpelacji posłowie Katarzyna Ueberhan, Monika Falej, Krzysztof Gawkowski, Maciej Gdula, Maciej Kopiec, Katarzyna Kotula, Paweł Krutul, Anita Kucharska-Dziedzic, Beata Maciejewska, Wanda Nowicka, Robert Obaz, Monika Pawłowska, Małgorzata Prokop-Paczkowska, Marek Rutka, Krzysztof Śmiszek i Anita Sowińska.
Zwracają uwagę m.in. na opóźnienia w kursowaniu
pociągów Warszawa – Berlin, gdzie lokomotywy wielosystemowe podmieniano na zwykłe w zlokalizowanym bliżej niemieckiej granicy Poznaniu, co powodowało opóźnienia, czy na sytuacje w Bohuminie, gdzie pasażerowie nieraz musieli czekać na dojazd polskiej lokomotywy nawet kilkadziesiąt minut. Ministerstwo Infrastruktury zauważa jednak, że lokomotyw w tym rozkładzie jazdy powinno wystarczyć.
– Spółka zapewniła Ministerstwo Infrastruktury, że w nowym rozkładzie jazdy liczba sprawnych lokomotyw wielosystemowych niezbędnych do obsługi połączeń międzynarodowych zostanie zapewniona. Nie są planowane dalsze wypożyczenia takich lokomotyw od innych przewoźników – napisało ministerstwo. Wbrew tezie posłów obecnie pociągów międzynarodowych, z uwagi na epidemię koronawirusa jest mniej. Nie kursuje m.in. jeden z pociągów Warszawa – Berlin i pociąg Gdynia – Berlin, za
chwilę wstrzymany zostanie pociąg Nightjet, a jedynym nowym połączeniem, gdzie włączana jest lokomotywa wielosystemowa, jest EC Wawel. Dlatego 7 sprawnych lokomotyw EU44 (na 10 posiadanych) starcza obecnie by realizować rozkład jazdy, a za kilka miesięcy przynajmniej jedna z nich wróci z naprawy.
W odpowiedzi z ministerstwa dowiadujemy się ile PKP Intercity zapłaciło za wynajem lokomotywy wielosystemowej przez kilka miesięcy, gdy ruch odbywał się normalnie. Kosztowało to spółkę 929 tysięcy złotych.
W chwili obecnej PKP Intercity prowadzi postępowanie na zakup 10 lokomotyw wielosystemowych (+5 lokomotyw w ramach prawa opcji). Dostawy lokomotyw są zaplanowane w terminie 18 miesięcy od podpisania umowy (planowane zawarcie umowy w 2021 roku), zaś dostawa wszystkich pojazdów do 42 miesięcy od dnia zawarcia umowy. Kolejne zakupy lokomotyw wielosystemowych będą realizowane w ramach Strategii Taborowej Spółki – napisało ministerstwo infrastruktury. Jak pisaliśmy już na łamach „Rynku Kolejowego”, wielokrotnie przekładane rozstrzygnięcie przetargu na pojazdy wielosystemowe
określono teraz na marzec 2021.