Chodzi o interwencję poselską posłów Prawa i Sprawiedliwości, którą przeprowadzili w Północnym Zakładzie PKP Cargo w Gdyni. Miała być związana z aktualną sytuacją państwowego przewoźnika.
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości Kacper Płażyński oraz Michał Kowalski pojawili się w PKP Cargo w poniedziałek, 22 lipca. Spółka przekazała, że w czasie interwencji poselskiej rozmawiali m.in. z dyrektorem północnego zakładu Janem Szerszeniem. Ten miał szczegółowo przedstawić bieżącą sytuację oraz odpowiadał na wszystkie pytania parlamentarzystów.
Po interwencji posłowie Płażyński i Kowalski zorganizowali konferencję prasową, podczas której - jak tłumaczy PKP Cargo - nie odnieśli się do rzeczywistej sytuacji spółki, a jedynie do kilku informacji z niesprawdzonych źródeł. W związku z tym zarząd PKP Cargo wydał oświadczenie w tej sprawie, którego pełną treść można przeczytać poniżej.
Postępowanie sanacyjne
Zarząd PKP CARGO S.A. w dniu 27 czerwca br. złożył wniosek do sądu o wdrożenie postępowania sanacyjnego. Ma ono uzdrowić Spółkę kluczową dla funkcjonowania gospodarki krajowej. Postępowanie ma na celu przywrócenie płynności finansowej oraz konieczną restrukturyzację, aby w dłuższej perspektywie PKP CARGO S.A. było firmą konkurencyjną na rynku przewozów towarowych koleją.
Sanacja oznacza restrukturyzację Spółki pod nadzorem sądu, dzięki czemu będzie ona mogła kontynuować działalność w celu osiągnięcia jak najlepszych efektów dla wierzycieli, pracowników i akcjonariuszy. Co warto podkreślić prawo nie wymaga wydania przez Radę Nadzorczą PKP CARGO S.A. zgody na złożenie wniosku o otwarcie postępowania sanacyjnego.
Redukcje zatrudnienia
Spółka utraciła w ostatnich latach znaczną część rynku i w efekcie nie ma pracy dla dużej grupy osób zatrudnionych. Dlatego Zarząd został zmuszony do wdrożenia najpierw procedury nieświadczenia pracy, kolejnym krokiem jest zamiar przeprowadzenia zwolnień grupowych. Zarząd stara się jednocześnie zapewnić jak największej grupie pracowników Spółki PKP CARGO pracę w innych podmiotach kolejowych. W tym celu w ciągu ostatniego miesiąca Spółka PKP CARGO podpisała listy intencyjne z POLREGIO S.A. na zatrudnienie do 300 osób, z PKP INTERCITY S.A. na zatrudnienie do 400 osób oraz z PKP INTERCITY REMTRAK Sp. z o.o. na zatrudnienie do 300 osób. W sumie zatrudnienie może znaleźć 1250 pracowników PKP CARGO S.A., w tym PKP CARGOTABOR.
Błędy poprzednich zarządów powodem obecnych działań
Wszystkie działania obecnego Zarządu PKP CARGO S.A. wynikają z trudnej sytuacji w jakiej znalazła się Spółka. Ten stan jest rezultatem zarządzania PKP CARGO S.A. w ostatnich latach przez partyjnych kolegów posłów Kacpra Płażyńskiego i Michała Kowalskiego. Poprzednicy doprowadzili do utraty rynku i kontraktów, a jednocześnie dopuścili do tego, że w PKP CARGO S.A. rosły koszty, w tym wynagrodzenia, wdrażano podwyżki płac, na które firmy nie było stać. Wydawano ponadto duże środki na zbędne inwestycje taborowe. Z kolei zyski za 2023 rok były wykazane dzięki operacjom księgowym (chodzi głównie o leasing zwrotny lokomotyw), gdyż działalność przewozowa przyniosła duże straty.
W pierwszym kwartale 2024 roku Grupa PKP CARGO poniosła stratę netto w wysokości 118 mln zł i to jest rzeczywisty obraz obecnej sytuacji Spółki. Ponadto trzeba podkreślić, że nawet jeśli wyniki finansowe całej Grupy PKP CARGO były w przeszłości dodatnie, to w samym PKP CARGO S.A., źle działo się od ponad dwóch lat i proces ten pogłębiał się. Sytuację spółki jeszcze bardziej pogorszyła tzw. decyzja węglowa premiera Morawieckiego i sposób jej realizacji przez poprzedni Zarząd Spółki. Doprowadziło to do utraty klientów i rentownych kontraktów, które zostały porzucone, aby realizować polityczne zlecenie.
Zarząd PKP CARGO S.A. pragnie jeszcze raz podkreślić, że wszelkie działania jakie podejmuje służą naprawie obecnej, trudnej sytuacji Spółki, zarówno poprzez analizę i redukcję kosztów oraz utrzymaniu obecnych i pozyskaniu nowych, w tym utraconych klientów oraz zdywersyfikowanych źródeł finansowania. Dlatego Spółka uczestniczy we wszystkich przetargach ogłaszanych przez rynek na przewozy w ramach rocznych lub wieloletnich kontraktów, a jednocześnie stara się zdobyć jak najwięcej zleceń spotowych.
Zarząd stanowczo protestuje przeciwko łączeniu przez posłów PiS decyzji Zarządu PKP CARGO S.A., których celem jest ratowanie Spółki, z faktem przyznania przez Urząd Transportu Kolejowego koncesji na przewozy kolejowe na terenie Polski dla ukraińskiej spółki kolejowej - Ukrainian Railways Cargo Poland. PKP CARGO S.A. oraz UTK działają niezależnie od siebie i kwestiami przyznawania licencji dla przewoźników kolejowych zajmuje się UTK. Polski rynek od lat jest bardzo konkurencyjny i zliberalizowany, działa na nim ponad 100 przewoźników towarowych, o czym decyduje regulator, a nie spółki kolejowe.