Posłanka Paulina Matysiak zapytała resort infrastruktury o szanse na to, by pasażerowie pociągów pasażerskich byli informowani na bieżąco o położeniu pociągów i mogli otrzymywać dokładną informację o ich opóźnieniach.
Portal Pasażera to narzędzie (od niedawna również w formie aplikacji), które PKP Polskie Linie Kolejowe udostępniają pasażerom w celu lepszej orientacji podróżnych w sytuacji na torach. Oprócz rozkładu jazdy znajdziemy tam listę pociągów opóźnionych i odwołanych, informacje krytyczne dla działania kolei, a także m.in. informacje w języku ukraińskim. Główną treścią jest jednak informacja o bieżącym położeniu pociągów. Tu pojawia się problem.
Wielokrotnie informowaliśmy o tym, że poprawne podawanie informacji o położeniu pociągów to rosyjska ruletka: czasami pociąg lokalizowany jest na mapie poprawnie, innym razem aplikacja wprowadza w błąd, który może nas kosztować sporo. Przykład?
Portal Pasażera może wprowadzić w błąd31 stycznia Portal Pasażera poinformował o 17-minutowym opóźnieniu odjazdu IC Parsęta ze stacji Słupsk. Tymczasem pociąg pojawił się na stacji i odjechał z niej niemal o czasie. O takich sytuacjach pasażerowie informują nas tydzień w tydzień. Pasażerom na długo pozostanie w pamięci 17 marca,
kiedy Portal Pasażera przestał działać w ogóle. Niestety PKP PLK nie odpowiedziało nam dotąd na pytania związane z takim a nie innym działaniem aplikacji, z interpelacji poselskiej Pauliny Matysiak wiemy jednak, jakie są szanse, aby sytuacja zmieniła się na lepsze.
Matysiak zauważa jednak, że należący do PKP PLK Portal Pasażera, teoretycznie zbierający dane od przewoźników, umożliwia pasażerom dostęp do wyszukiwarki połączeń oraz umożliwia estymowanie czasów przejazdu pociągów pomiędzy stacjami i przystankami kolejowymi na podstawie danych wprowadzonych do systemu przez pracowników PKP Polskie Linie Kolejowe SA.
– Niestety, działanie tego systemu nie jest doskonałe, ponieważ nie umożliwia śledzenia pociągów na podstawie położenia GPS – zauważa posłanka i pyta o szanse na zmianę tego stanu rzeczy. Tymczasem PKP PLK ostatnio w ogóle wyłączyła możliwość obserwacji pociągów na mapie. W zakładce "pociągi na mapie" pojawia się informacja, że PLK "podjęła decyzję o czasowym zawieszeniu prezentacji danych w zakładce „Pociągi na mapie". – Decyzja spowodowana jest koniecznością utrzymania na wysokim poziomie podstawowej funkcji Portalu, czyli prezentacji rozkładu jazdy pociągów oraz wyszukiwania połączeń – czytamy.
Konkretów brak– Spółka zoptymalizowała już część funkcjonalności i prowadzi kolejne prace mające na celu odpowiednie dostosowanie do zwiększonego zainteresowania serwisem Portal Pasażera – odpowiedział w sposób niezwykle ogólnikowy minister Andrzej Bittel.
– Spółka (PKP PLK – dop. red.) jest zainteresowana pozyskiwaniem odczytów GPS od przewoźników kolejowych, aby wykorzystywać te dane do wyliczania prognozy czasu jazdy pociągu lub jego wizualizacji na mapie. Jednakże warunkiem koniecznym jest bieżące udostępnianie danych przez przewoźników kolejowych, którzy posiadają urządzenia GPS zamontowane na swoich pojazdach trakcyjnych (…) – dodał przedstawiciel resortu.
Polregio chce się lokalizowaćNa pocieszenie dodajmy, że do przewoźników, którzy lepiej poinformują pasażerów o sytuacji na sieci kolejowej chce dołączyć Polregio. Jak zauważa posłanka, „spółka złożyła wniosek o dofinansowanie nowego systemu sprzedaży w ramach konkursu organizowanego przez Komisję Europejską”. Obecnie systemem lokalizacyjnym i dedykowaną aplikacją dysponuje obecnie ŁKA ((ŁKA Infoportal) i Koleje Dolnośląskie (KD GO), podgląd na pociągi PKP Intercity umożliwia zaś dość archaiczny Infopasażer.