Radni sejmiku województwa pomorskiego zatwierdzili zakup przez samorząd kolejnych 19 składów dla SKM Trójmiasto od Newagu - informuje Michał Jamroż z "Gazety Wyborczej".
W sierpniu ubiegłego roku województwo pomorskie podpisało nietypową umowę z Newagiem na dwa nowe elektryczne zespoły trakcyjne z opcją na dokupienie dodatkowych 29 pojazdów. W grudniu zarząd Województwa Pomorskiego podjął uchwałę w sprawie
skorzystania z prawa opcji zwiększającego przedmiot zamówienia o dostawę kolejnej 1 sztuki do obsługi przewozów regionalnych za 25,9 mln zł netto.
Jak
informuje Michał Jamroż z "Gazety Wyborczej", dziś (27 marca) na sesji sejmiku województwa podjęto decyzję o skorzystaniu z prawa opcji i zakupie wszystkich składów oraz podpisano umowę z Newagiem i SKM. Jak czytamy, będą one miały więcej par drzwi na człon – trzy zamiast dwóch (co umożliwi szybszą wymianę pasażerów). W pojazdach nie ma być toalet, aby zapewnić maksymalną pojemność. Drugi element, który ma ułatwić wymianę pasażerów, to układ wnętrza pojazdu, ale tego jeszcze nie zaprezentowano.
Takich pociągów nie ma nikt w Polsce
- Takie wymagania oznaczały, że producent musiał przygotować zupełnie nową konstrukcję, bo dziś na naszym rynku nie ma składów o takich parametrach - podkreśla "GW". Warto dodać, że pociągi dla SKM będą miały wózki osobne na człon, a nie wspólne Jacobsa. Można się spodziewać równej podłogi, bez wzniosów w przejściach międzywagonowych.
Jak czytamy, nowe składy dostały oznaczenie 58W. Przyśpieszenie określono na co najmniej 1,1 m/s2, w wymogach zapisano dostosowane do obsługi peronów 960 mm. Ostateczne malowanie nie zostało jeszcze zatwierdzone - do tekstu załączona jest propozycja producenta.
Nowy skład będzie miał ok. 77 metrów długości i ok. 200 miejsc siedzących. Dla porównania, obecny czteroczłonowy Impuls SKM ma długość 74,4 m i 152 miejsca siedzące. Z kolei czteroczłonowy EN71 ma długość 88,8 m i 264 miejsca siedzące, a trzyczłonowy EN57 ma 64,9 m i 180 miejsc siedzących. Pojazdy te będą dedykowane do obsługi linii SKM na odcinku Gdańsk – Wejherowo oraz w przyszłości jej przedłużenia, czyli PKM Południe.
Żonglerka dofinansowaniemJak przypomina red. Jamroż, cena pojazdu regionalnego to 31,8 mln zł, a pojazdu aglomeracyjnego to 38,1 mln zł. Środki mają pochodzić z unijnego difinansowania - 690,7 mln zł (POiŚ - 132 608 000 / FEP 558 160 000), a wkład własny został zabezpieczony środkami województwa w wysokości 422,2 mln zł. Aż tak duży zakup nie udałby się, gdyby urzędnicy nie porozumieli się ze spółką PKP SKM Trójmiasto w sprawie przejęcia ich dofinansowania na zakup 10 pojazdów,
co zapowiadaliśmy tutaj.
- Przejęcie dofinansowania przez urząd marszałkowski nie oznacza jednak, że na pomorskie tory trafi dodatkowych 10 pociągów. Dofinansowanie SKM trzeba wykorzystać do końca tego roku, więc jedyną opcją, aby ono nie przepadło, było pokrycie z niego zakupu taboru w już ogłoszonym i rozstrzygniętym przetargu. Z dofinansowania SKM sfinansowany będzie więc zakup ośmiu składów regionalnych. Co ciekawe, brakujące dwa składy to będą te jeżdżącą już po torach, a ich wcześniejszy zakup zostanie rozliczony w ramach obecnego dofinansowania.W związku z tym, że nowe składy regionalne będą kupione z dofinansowania SKM, w pierwszym okresie (zanim dotrą składy aglomeracyjne) będą kursować na linii SKM. Tak więc nowy tabor pojawi się na niej już za kilka miesięcy - czytamy w artykule.