15 maja na czeskich torach pojawił się jeden ze składów zespolonych ED250 Pendolino, należących do PKP Intercity. Jak udało nam się ustalić, pociąg przechodzi testy na czeskich torach po to, by w przyszłości uzyskać pozwolenie na wjazd na tory naszego południowego sąsiada.
Aktualizacja [16 maja, 16:45]. Informacja z PKP Intercity.
– Potwierdzamy, że w niedzielę 13 maja (do 17 maja) jednostka ED250-001 została skierowana na testy homologacyjne do Czech. Skierowanie składu ED250-001 nie wpływa na rozkładowy ruch pociągów EIP. Zgodnie z umową pomiędzy Alstomem i PKP Intercity na dostawę ED250, to producent ma obowiązek uzyskać zezwolenie na dopuszczenie do eksploatacji na terenie Austrii, Niemiec i Czech – poinformowało nas PKP Intercity.
Testy na najważniejszej czeskiej magistrali
Pociąg kursował w ciągu dnia pomiędzy przygranicznym Bohuminem a stacją Polom. To 50-kilometrowy odcinek najważniejszej czeskiej magistrali z Bohumina przez Ostrawę do Pragi. ED250 poruszał się z prędkością maksymalną 100 km/h. Badana była m.in. praca systemów zasilania oraz komunikacja pociągu z systemami zabezpieczenia ruchu. Jak informuje czeski portal
zdopravy.cz, przejazd między stacjami 15 maja odbywał się dwukrotnie i trwał ok. 45 minut.
Polskie pociągi Pendolino dwukrotnie przebywały już w Czechach: po raz pierwszy na torze testowym w Velimiu, po raz drugi każdy z nich przejechał przez ten kraj w drodze z Włoch do Polski.
W zeszłym roku jeden z pociągów ED250 przebywał w Niemczech, gdzie badano podobne parametry. Zgodnie z umową pomiędzy klientem – PKP Intercity – a Alstomem, do wiosny 2020 roku pociągi Pendolino mają uzyskać możliwość wjazdu na tory
zarówno Niemiec jak i Czech.
Na razie nie wiadomo, czy PKP Intercity zdecyduje się na otwarcie połączeń z Warszawy do Berlina i Pragi tymi pociągami, jednak pojawienie się konkurencji na torach (np. Leo Express) może przyspieszyć takie działania.
Czekamy na informację Alstomu dotyczącą szczegółów jazd testowych w Niemczech i Czechach.